Wypalenie zawodowe, depresja i stany lękowe. 3 Korporacyjnych Króli jak to nazwał mój psychiatra.
Prawie 40 lat, always smiling, stanowisko managerskie średniego szczebla, dwa nowe auta, dom pod miastem, żona, dziecko, wakacje dwa razy w roku w egzotycznych krajach. Dla każdego z boku wygryw 100%, od paru lat umierałem w środku. Nikomu o tym nie mówiłem, wstanie z łóżka było dla mnie nie jeden raz jak lot w kosmos. W końcu powiedziałem
Prawie 40 lat, always smiling, stanowisko managerskie średniego szczebla, dwa nowe auta, dom pod miastem, żona, dziecko, wakacje dwa razy w roku w egzotycznych krajach. Dla każdego z boku wygryw 100%, od paru lat umierałem w środku. Nikomu o tym nie mówiłem, wstanie z łóżka było dla mnie nie jeden raz jak lot w kosmos. W końcu powiedziałem
Miałem już zaplanowany Starorobociański z Ornaku od Kościeliskiej i zejście do Chochołowskiej z Trzydniowianskiego z nią, ale...problem w tym że na