Panowie, co robić w takiej sytuacji?
3 miesiące temu zrobiłem gaz w moim mondeo mk3, po lekko ponad 1000km awaria silnika. Przy wymianie okazało się że gazownik nawiercając dysze do podłączenia gazu, spadła mu klapka do zaworu, a druga która też była urwana przy nawiercaniu uszkodziła zawór i nie było kompresji. Oczywiście gazownik nie poczuwa się do winy ponieważ "czytał o tych silnikach i mają one wade fabryczną" XD
Co robić? Rzeczoznawca?
3 miesiące temu zrobiłem gaz w moim mondeo mk3, po lekko ponad 1000km awaria silnika. Przy wymianie okazało się że gazownik nawiercając dysze do podłączenia gazu, spadła mu klapka do zaworu, a druga która też była urwana przy nawiercaniu uszkodziła zawór i nie było kompresji. Oczywiście gazownik nie poczuwa się do winy ponieważ "czytał o tych silnikach i mają one wade fabryczną" XD
Co robić? Rzeczoznawca?
@qbro: teraz rzeczoznawca nie ma sensu wydasz tylko kasę, spróbuj rozwiązać polubownie wysyłając do druciarza wezwanie do zapłaty za zwrotnym potwierdzeniem odbioru w którym odpisujesz caly stan faktyczny i żądaną kwotę wraz z terminem do zapłaty. Jeśli to nie przyniesie skutku, pozostaje sąd.
https://allegro.pl/oferta/glinka-do-czyszczenia-lakieru-i-szkla-100g-troton-7759811794
#samochody #motoryzacja