@dejwidn: z reguły to jedynie takie p--------o żeby być alternatywną i zebrać atencje a prawda jest taka że jakby się jej spodobał rurkowiec to cały opis by nie miał znaczenia
Wczoraj wracając do domu kierowca uparł się, że wciśnie zakończenie kursu kilometr wcześniej, niż był cel podróży, bo wcześniej "mógł pojechać inną ulicą i by wyszło jakieś 600m krócej". Nie dał się przekonać, że wcale mi to nie przeszkadza. Wyobrażam sobie jak taksówkarz mnie tak traktuje...
@matador: Ze trzy razy dałem mniej niż 5 gwiazdek. Raz starszemu jegomościowi, któremu świeciło się więcej kontrolek, niż to przewiduje ustawa i ledwo zbliżał się na 2-pasmówkach do 50km/h, raz młodemu kierowcy który jadł obiad w domu po akceptacji mojego zlecenia (do samochodu miałem 100m, więc podszedłem i stałem 5 minut przy jego aucie czekając aż skończy się pożywiać), a innym razem gościowi za chamską odzywkę po tym jak zapytałem
@galarulez: ja nie lubię jednego kierowcy, który jeździ Audi A3. Wpisuje we wbudowaną w auto nawigację adres ustawiając "najwygodniejszą trasę". Jest najdłuższa pod względem dystansu i czasu na przejazd. Za drugim i trzecim przejazdem z nim zwróciłem mu uwagę, ale on nadal swoje. Mimo to dostał za każdym razem 5 gwiazdek, bo była to różnica rzędu 3-5zł na przejeździe, a też trzeba być człowiekiem.
@PuffinusGravis: no tak, najepszy sposób na nie zostawianie śladów to rejestrować całą trasę, mieć konto powiązane z kartą i bankiem, plus mało warty przy tym adres mailowy ( ͡°͜ʖ͡°)
#anonimowemirkowyznania Wiecie co jest najgorszego w #tfwnogf? Wcale nie brak bzykania. Do tego można się przyzwyczaić. Ale bez przytulania człowiek czuje straszną pustkę w środku, zero oparcia w kimkolwiek.
Od mniej więcej 2 tygodni pracuję w nowej firmie. Ogólnie zajmuję się różnymi pierdołami związanymi z bazami danych, ale czasami mam też robić za taki typowy helpdesk jakby coś się działo. Wchodzę rano do firmy, jedna z pracowniczek narzeka, że przy jej komputerze nie działa myszka i trzeba ogarnąć. Mówi, że się świeci, ale nie ma kursora. Na komputerze jest Linux, a ja jakimś tam orłem z obsługi Linuxa nie jestem. Najpierw
Na fali ostatniego hejtu na #taxi. Wczoraj w #olsztyn zamówiłem sobie Green Taxi, przez internet, zaznaczając żeby był na pokładzie terminal. Standardowo dostałem SMS jaki samochód jedzie i za ile będzie, ale tym razem w smsie był też link który prowadził do mapy gdzie w czasie rzeczywistym było pokazane gdzie jest moje taxi. Jeszcze szacowanie kosztu trasy, podpięcie karty i mamy drugiego #uber. Zastanawia
@squash1234: przynajmniej w tym korpo pilnują kierowców i sprawdzają jak jeżdza, jak się coś nie zgadza to dziękują za współpracę. Dodatkowo auta też też musza byc do jakiegoś wieku, jeszcze nie miałem okazji jechać tam jakimś rzęchem. Jak się chce to się da :) Ale co z tego jak reszta taryfiarzy robi branży pod górkę...
@jack-lumberjack: Dla mnie PB to jedyna sensowna alternatywa dla pociągu relacji Lublin-Kraków, który odjeżdża tylko o 6:00/6:39 i 18:09/18:35 (i wtedy dojeżdża na godz. 22 z minutami). Muszę ich lubić. (╯︵╰,)
#tinder
źródło: comment_AXF7QFPNSRO00KlcN2o9AuJBNSu4jFCQ.jpg
Pobierz