@Sadderdaze: „Tajemnice Marilyn Monroe: Nieznane nagrania”, filmu nie oglądałam lubię dokumenty, ale wiem że też jest i po tym dokumencie to mnie wzięło znów na Kennedych bo też ciekawa historia
Cieszę się, że wracam na terapię, bo wszystko wskazuje, że jej potrzebuje.
Wczoraj w pracy dostałam informację, że mam mieć rozmowę z koordynatorką. Chodziłam po ścianach ze stresu, że coś robię nie tak. W głowie już widziałam jak mnie zwalniają i mówiłam sobie, żeby jak coś powstrzymać łzy i rozpłakać się później.
Mam mieszkanie z widokiem na Tatry i przy ładnej pogodzie pięknie widać góry. Jeszcze bardziej magicznie jest teraz, jak słońce zachodzi. Świat jest piękny :) #czujedobrzeczlowiek
@cynamonowazaslona: @luk04330: czuję, że Was zawiodłam, ale w Krakowie jest ostatnio słaba pogoda i nic nie widać :( znalazłam zdjęcie z maja 2021 gdzie widać śnieg na górach (w Krakowie było chyba wtedy jakieś 15 stopni). Wiem, ze jakość nie powala, robiłam to zdjęcie telefonem i je przycięłam - mam dość charakterystyczny blok i nie chciałabym zdradzać gdzie dokładnie mieszkam :D
Pani z lobby w moim bloku tak polubiła mojego psa, że zostawiła mu kawałek kotlecika ze swojego obiadu (。◕‿‿◕。) (normalnie nie pozwalam go dokarmiać czymś innym niż smaczkami, ale tu zrobiłam wyjątek, bo widziałam jak pani się cieszy na jego widok ʕ•ᴥ•ʔ ) #pies #czujedobrzeczlowiek
@Sadderdaze: Pamiętaj mordeczko, czym starszypsiak tym żołądek gorzej reaguje na odstępstwa od jedzenia które dostaje. Moje doggo jak zje cokolwiek innego jak suchą karmę to ma ber-bele żołądkowe…
@lktr1: @kosmita: @MMARS: ok, to w takim razie powiedzcie mi dlaczego w ogóle pchać się w związek z kimś, kogo uważamy za głupszego i gorszego? Pytam poważnie, czy to ma jakiś głębszy sens? @biauek_jak_mogles: Jak widać jednak są :D
Może zabrzmię jak największy okrutnik, ale uwielbiam patrzeć jak karma działa ¯_(ツ)_/¯
W swoim życiu, podobnie jak wszyscy, spotkałam wiele osób. Jedni fajni, drudzy nie. Oczywiście najbardziej zapadły mi w pamięć ci, którzy mieli ogromne plany i ambicje. Część z tych osób twierdziła także, że w sumie to ja niczego nie osiągnę.
Nie chcę tutaj mówić, że osiągnęłam nie wiadomo co. Ale jestem z siebie trochę dumna. Mieszkam z chłopakiem w krakowie,
Ten rok nie zaczął się dobrze i sama już nie wiem o co chodzi i dlaczego los zsyła na mnie to wszystko. Najpierw długa choroba psa - niby nic, ale nie obyło się bez wizyty w lecznicy całodobowej i dużej ilości stresu. Potem popsuł się samochód - całe szczęście, szybko i niedrogo został naprawiony. Przedwczoraj pożegnałam się ze swoim przyjacielem - szczurkiem, który rozpoczął moją miłość do tych zwierząt. Był ze mną
Mój pies się rozchorował, pojechaliśmy awaryjnie do weta, gdzie musiałam kłócić się z babami, które chciały mi się wepchać w kolejkę (jednej się udało), a na koniec pod lecznicą zepsuł się nam samochód (ʘ‿ʘ)
Jest mi przykro, nie będę mówić, że nie, ale i tak jestem z siebie dumna, że dałam radę to przetrwać bez załamania nerwowego lub innego ataku paniki oraz, że chociaż psiak się lepiej czuje.
Mojego szczurzego przyjaciela już jakiś czas temu dopadła starość. Od kilku miesięcy obserwuję jak gaśnie ( ͡°ʖ̯͡°) Zdrowotnie jest z nim okej, wysiadły mu tylne łapki, ale to niestety norma w jego wieku.
Nie wysyłam go jeszcze na tamten świat, ale przygotowuje się mentalnie na to, że kiedyś tam pójdzie.
I tu pytanie: czy w Krakowie jest cmentarz dla zwierząt? Szukam informacji i już
@wbielak: To jest norma, z wiekiem szczurom osłąbiają się tylne łapy.
Guz przysadki objawia się przede wszystkim tym że szczur nie jest w stanie nic trzymać w przednich łapkach, więc mniej je. Najlepiej w takim przypadku dziala kaberkgolina (np. Cabaser), ale to jest ostatnio trudno dostę[pne.
@Sadderdaze: ok to jeśli zwierz jest konsultowany i jeszcze ma 3 lata to nie ma tematu. Zakładałem ze to szczur koło 2 lat i siadły mu łapy. Sporo takich zwierzaków do wyciągnięcia źle kończy bo "one krótko żyją, to normalne" super że to nie ten przypadek!
Tak całkiem na poważnie, jestem osobą, która naprawdę pilnuje danych swojej karty. Gdzie mogę, tam używam innych form płatności.
Zauważyłam dziś na swoim koncie kilka transakcji, których nie wykonywałam. Było ich 6, każda na kwotę 3,82. Później okazało się, że to równowartość 900 pakistańskich rupii. Miałam szczęście, że mój bank szybko to wyłapał i zablokował następne przelewy.
Ja tez mam MasterCard, tez używam blika w internecie i myślałam ze moze przypadkowo klinknęlam jakis link z reklamy gdzies na jakiejś stronie i to przez to No bo nie mam pomysłu jak to zrobili i mam teraz traume i sprawdzam 10x dziennie stan konta :/
Zawsze jak trafie w swoim życiu na moment, w którym pomyśle sobie „w sumie to fajnie jest, pracuje w zawodzie, w jakim zawsze chciałam pracować, zarabiam tez w miarę okej jak na swój wiek i ogólnie fajnie, spokojnie mam w życiu, mimo wszystko”, to później spotykam osobę, która wręcz krzyczy do mnie „a ja w swoim korpo to mam 8k na rękę, pracuje 4 godziny bo pozostałe 4 robię pranie i jem
@Sadderdaze Musisz sobie uświadomić, że jeśli ktoś czuje potrzebę mówienia o tym jak ma zajebiście to zwykle dlatego, że musi o tym przekonywać sam siebie. Gdyby w rzeczywistości taka osoba byłaby spełniona nie musiałaby na każdym kroku tego podkreślać :)
Niektórzy powinni mieć bana na posiadanie dzieci. I Internetu.
Kobieta prowadząca jakiegoś parentingowego instagrama wrzuciła wczoraj zdjęcie swojego syna, który jest w sytuacji, w której chyba nikt nie chce mieć robionych zdjęć.
Matka nie widzi w tym problemu, na szczęście zdjęcie zostało usunięte.
Co takim kobietom siedzi w głowach? Dlaczego nie dopuszczają do siebie tego, że popełniły błąd i tłumaczą się „dystansikiem”?
@Sadderdaze: "Bo madka" więc całowanie pindolków, puszczanie guwnaików z gołą dupą itd. jest zezwolenie. U ojca nie bo wiadomo że zbok i pedofil. Co ci zrobię taką mamy mentalność neandertali xD
Końcówka pracy w obecnym miejscu jest bardzo trudna. Jedna dziewczyna stara się cały czas się na mnie „zemścić” za to, że nie jestem lojalna i się zwalniam, nakładając na mnie wyższe cele niż ma koleżanka na równoległym stanowisku (na szczęście wystarczyło zasugerować delikatnie, że może mieć z tego tytułu problemy i cele wyrównała). Teraz nałożyła na mnie obowiązek zdalnego szkolenia dziewczyny na moje miejsce w ramach wolontariatu, abym nie miała szansy wyrobić
@loginprzykladowy: @L3gion: ja wiem, ze to głupie, może mam miękkie serce, ale mi jest zwyczajnie takich ludzi szkoda. Bo coś musiało im się w życiu stać, ze tacy są
Ostatnio staram się wdrożyć zmiany w swoim życiu, chciałabym coś zmienić również na stopie towarzyskiej.
Ponad pół roku temu przeprowadziłam się do Krakowa. Niebieski tu żyje, ma pracę i życie. Wcześniej mieszkałam w Rzeszowie, którego szczerze nienawidzę, więc bardzo mnie ta zmiana środowiska uszczęśliwiła.
Mam tu w Krakowie kilka znajomych osób, ale głównie siedzę z niebieskim. Nie, że mi to jakoś przeszkadza, ale chciałabym po prostu czasem pogadać z kimś innym, nowym
@kubal251: Mam. Zajmę się na cały etat tym, czym zajmowałam się dorywczo @Mishy: Ja trochę sama sobie dałam skarpetkę i to jest super :) @SknerusMcTracz: Nie znajdzie mnie nigdy
Nigdy w życiu nie sądziłam, że trafi mi się widok srającego człowieka w miejscu publicznym.
Siedzę z niebieskim w parku, jemy lody, pies grzecznie siedzi z nami, a tu nagle niebieski rzuca:
- Jakaś baba sra. Przy drzewie.
Zerknęłam i rzeczywiście tak było, z tym, że to chyba jednak był facet. Po całym zajściu oczywiście poszedł jak gdyby nigdy nic przykrywając swoje gówno urwaną z drzewa gałązką.
Czy jest ktoś w stanie polecić salon tatuażu w Krakowie? Chodzi mi o takie miejsce, żeby nie było czuć na wejściu takiej sztywnej i poważniej atmosfery.
@Sadderdaze polecam zegarmistrza na os. Albertyńskim zaraz przy rondzie maczka, mam nadzieję, że jeszcze jest, bo dawno mnie tam nie było. Niesamowicie sprawny starszy pan z pasją, nie mam pojęcia ile trwa renowacja zegarka ale tam bym poszedł w pierwszej kolejności
@Sadderdaze: jak zapłacisz to się da, kwestia tego czy nie będą potrzebne jakieś części, z których dostępnością może być problem. Poleciłbym Kowala, ale niestety zdarzało mu się zawalać terminy, bo ma tak dużo klientów...
#johnnydepp #amberheard