Byłem wczoraj na meczu w Knurowie. Postaram się obiektywnie przedstawić co i jak.
Concordia Knurów vs. Ruch Radzionków to takie małe derby IV ligi, kibice obu klubów się nie lubią. Tyle w sprawie stosunków między kibicami.
Wyjątkowo dużo ludzi na sektorach Concordii, obstawiam na 300-500 osób. Również goście przyjechali w całkiem pokaźniej liczbie jak na tą ligę. Atmosfera od początku meczu była gorąca, mocny doping obu grup. Sędzia kilkukrotnie wstrzymywał spotkania ze względu na papierowe serpentyny rzucane w kierunku murawy. Gospodarze odpalili kilkanaście rac, ale było bezpiecznie, żadna nie poleciała na boisko. Po następnych serpentynach sędzia kończy mecz w okolicach 30 minuty.
Zaraz
Concordia Knurów vs. Ruch Radzionków to takie małe derby IV ligi, kibice obu klubów się nie lubią. Tyle w sprawie stosunków między kibicami.
Wyjątkowo dużo ludzi na sektorach Concordii, obstawiam na 300-500 osób. Również goście przyjechali w całkiem pokaźniej liczbie jak na tą ligę. Atmosfera od początku meczu była gorąca, mocny doping obu grup. Sędzia kilkukrotnie wstrzymywał spotkania ze względu na papierowe serpentyny rzucane w kierunku murawy. Gospodarze odpalili kilkanaście rac, ale było bezpiecznie, żadna nie poleciała na boisko. Po następnych serpentynach sędzia kończy mecz w okolicach 30 minuty.
Zaraz
#debata #wybory