W knajpie ostatnio rozmawiam z jedną taką 3/10, bo do lepszych to się trochę cykam podejść. No i sobie tak z nią gadam i trochę znudzony, a trochę zniechęcony... w sumie to słucham, bo ta gada jak najęta, a ja sobie patrzę po knajpie bo mała jest, to wszystko przez nią widzę.
No i mi wpadła w oko taka naprawdę niezła taka 7/10, no już po prostu maks jak na moje możliwości to
Gówniok siostry zawsze się zanosi i płacze kiedy nie dostanie w święta prezentu spełniającego jego wygórowane oczekiwania. I mówiąc wygórowane mam na myśli jakieś drony, playstony, kłady i inne g---o. Rok temu kupiliśmy mu ps4, ale miał tę konsolę dostać dopiero po tym jak zobaczymy jego reakcję na inny podłożony prezent - Wielki atlas zwierząt afrykańskich. Oczywiście się k---a poryczał, później mu powiedzieliśmy, że mieliśmy dla niego jeszcze PS4, ale skoro nie
Lidl. Przy kasie starszy pan, na oko 60 lat. Nie jakiś żul ale widać, że żyje skromnie. Kasjerka tłumaczy mu, że ma za mało pieniędzy na.. szampon. Że ona nie wie czy mają szampony po 3zł a ten co wybrał kosztuje 8zł. A on nawet 3zł nie ma. Odesłała go na sklep z powrotem. Pan widać zagubiony, stoi patrzy w te regały. Z kolejki wychodzi bardzo ładna brunetka koło 30stki i prowadzi
Pomyślałem sobie, że od czasu do czasu moglibyśmy na Wykopie zagrać w... gry planszowe :) Oczywiście nie uda nam się zagrać w te cięższe tytuły, ale jest kilka fajnych gier, które moglibyśmy wspólnie ogarnąć. Przykładowo moglibyśmy wziąć na początek "Nie do pary" (nadaje się idealnie) albo "Tajniaków".
Chcielibyście coś takiego? Jeśli będzie spore zainteresowanie, to możemy spróbować jak to wyjdzie w praktyce. Forma tych rozgrywek byłaby różna - czasem byłbym moderatorem/organizatorem rywalizacji między
@Tomus_Wspanialy: W przypadku "Nie do pary" to byłoby akurat bardzo proste, bo w grze chodzi o to, by każdy połączył obrazki w pary, po czym sprawdza się ile osób połączyło w parę coś tak jak my. Tutaj możesz o zasadach przeczytać nieco więcej: http://szaloneliczby.pl/nie-do-pary/
No i gdyby nas było np. 50 osób, to ja bym wtedy na PW zebrał od Was pary, a potem przeliczał to wszystko, a na koniec
#rozdajo Z racji tego, ze skończyła mi sie umowa dostałem nowy telefon i starego nie potrzebuje, dlatego z chęcią go komuś oddam :) Jest to #iphone 5 16GB czarny w stanie dobrym, a poza nim w zestawie:
Witajcie, jestem nowy #rozowypasek na mirko, który postanowił wziąć sprawy w swoje ręce (dosłownie!) i spróbować sił we własnym biznesie :) Ja szydełkuje, a Wy podobno lubicie koty? W związku z tym, żeby wkupić się w Wasze łaski, robię małe #rozdajo ( ͡°͜ʖ͡°) Do wygrania ten oto ręcznie wyszydełkowany koteł, wykonany z włóczki bawełniano - akrylowej, według własnego projektu.
W sprawie psa Piesia z tego znaleziska zakładam tag: #piesiozdrowieje (sorry @ostrzyjnoz za odgapianie ( ͡º͜ʖ͡º) ) w którym będzie można śledzić aktualne informacje na jego temat. Oczywiście zrobię jeszcze znalezisko by podsumować zrzutkę i by rozliczyć się z kosztów leczenia - ale to może trochę potrwać. Co do samego chorego to powiem że to wyjątkowo sympatyczna psina i będzie dla kogoś świetnym
@Goku92: żywi się jak typowy mirkokoks - cały czas kurczak i ryż ;) @Nerax123: mam już dwa swoje i ciężko z warunkami, do tego lekka alergia na sierść (pozostałe psy u mnie mają włosy)
Jutro opowiem Wam ciekawa sytuacje zwiazana z pewnym opuszczonym domem ktora przytrafila mi się w 2002 roku, będzie trochę #creepy. Jutro jade nad jeziorko a to niedaleko tego miejsca więc podjade zrobic fotke. Gdzies w albumie mam fote wlasnie z 2002, jak znajde to tez wrzuce, plusujacych bede wolal #opuszczone
@JezdzeDoSkandynawiiPoTruskawkiPiwne: za rok, dokładnie o godzinie 11:46 dodam wpis na temat małych palców u stóp. Jeśli ktoś będzie zainteresowany, to plusujcie, a ja was zawołam (⌐͡■͜ʖ͡■)
Stoję sobie spokojnie na rynku w Brodnicy i po kacznięciu Zubata legitnie obracam pokestopy. Nagle podchodzą dwa gówniaki lvl11 i lvl13 i pytają: -"Pan też łapie pokemony?" Ja na to, że oczywiście i zaczynamy wymieniać się doświadczeniami na temat tych małych potworków. W pewnym momencie mówię: "-w waszym wieku też zbierałem pokemony. - naprawdę? - naprawdę. Zbierałem ja i wszyscy moi koledzy. Tylko szukaliśmy ich w czipsach!
Siedzę właśnie z piwem w aucie, uśpiłem psa - piętnastoletniego przyjaciela. I chyba cieszę się, że przestał się męczyć. Więcej płakałem przez ostatnie dni/godziny niż teraz.
Wczoraj zaczął mi się wieczorem dusić w domu, więc pojechałem od razu do kliniki. Cała noc pod kroplówką, intubowany, z cewnikiem. Panie z wiadomych przyczyn mnie wyprosiły ale od rana z nim byłem, wyglądał koszmarnie. Miał powiększoną krtań, a raczej żadnego zabiegu by nie przeżył. Zdecydowaliśmy