#ufo #uap Ostateczne rozwiązanie kwestii niesławnego filmu satelitarno-dronowego rzekomo przedstawiającego zaginiony w 2014 Boeing 777-200, numer lotu MH370. Góra to zrzut ekranu z filmu. Dół to asset ze strony textures.com Wrzucam bo niektórzy na tym tagu nadal twierdzą, że to prawdziwe filmy. Oczywiście można iść w zaparte twierdząc, że ten asset został podstawiony po fakcie ( ͡°͜ʖ͡°)
Tak w temacie nowego filmu pana Piotra Cielebiasia. Nie wiem jak Wy, ale ja tam dalej używam terminu UFO, a nie UAP. Ponadto nie utożsamiam pojęcia UFO z kosmitami. UFO to dla mnie zgodnie z polskim rozwinięciem skrótu, po prostu niezidentyfikowany pojazd latający, który potencjalnie może być pojazdem kosmitów, ale nie musi. No właśnie, kosmitów. Najprawdopodobniej pod wpływem tej całej sytuacji związanej z Disclosure zacząłem
@Kopytnik_1: sam wolę mówić UFO, ale chcąc czy nie chcąc, to dla kogoś nie interesującego się tematem, UFO z automatu będzie oznaczać latający talerz z szarakami.
Często się mówi, że po to żeby dzieci się ruszały i nie były grube, ale zadajemy sobie pytanie: czy znacie choć jednego grubasa, który schudnal chociaż kilogram na wf? Bo ja nie znam, każdy grubas z roku na rok był coraz grubszy pomimo wfu, głównie z tego powodu, że nikt do cholerny nie schudnie robiąc 3 kółka dookoła hali i staniu przez 30 minut w jednym
@Amicia: no prawda Wf wraz z matematyką był najbardziej znienawidzonym przeze mnie przedmiotem. Na wfie wyżywały się na mnie oskarki tryhardy, a na matmie wściekła nauczycielka. Najgorzej było w gimnazjum, po niektórych lekcjach wf byłem zniszczony psychicznie.
I tu nawet nie chodzi o bycie jakoś specjalnie grubym czy coś, wystarczy być trochę mniej sprawnym, cichym spoerdonem i tyle wystarczy by cię poniżali.
Co najgorzej, poziom dynaminy mentalnej też koreluje ze zmniejszoną
#f1 #f1234