Prawactwo z gwoździem w mózgu od rana ma incydent kałowy bo ktoś użył feminatywu "szpieżka". Nie ogarniają, że język się zmienia, słowa powstają, formy się zmieniają. Nie ogarniaja, że język tworzą ludzie, którzy go używają przy zachowaniu pewnych zasad, które również z czasem ulegają zmianom. Nie, durnej konserwie ktoś musi ZEZWOLIĆ ODGÓRNIE używać jakiegoś słowa lub formy, bo inaczej dostaje zwarcia w miejscu, w którym normalni ludzie mają mózg.Konserwa musi czuć, ze
- Jarusek
- ItsGrN
- kapitan_bomba
- jankes83
- Matias17
- +71 innych
Wraz z rozwojem sytuacji stajemy się świadkami innego mechanizmu. Był taki eksperyment na małpach. Postawili wysoką drabinę, a na szczycie dali banany. Jak któraś małpa zgłodniała i weszła po drabinie po banany, na resztę padał zimny prysznic. Po jakimś czasie małpy wku*wione zimną wodą, ściągały siła delikwenta i spuszczały mu