Serdecznie zapraszam wszystkich miłośników kolarstwa do Eurosportu na trzeci etap wyścigu Vuelta a Espana.
Dzisiejszy etap liczy 197,8 km i na kolarzy czekają 2 premie lotne i 4 górskie. Etap rozpoczyna się na lotniskowcu w Cadiz, a kończy się w Arcos De La Frontera.
Na wczorajszym etapie, oprócz pięknych plaż, mogliśmy podziwiać także wspaniały sprinterski finisz. Choć na ostatnim kilometrze były dość ostre zakręty kolarzom udało się bez kraksy mknąć do mety. FDJ pięknie rozprowadził Bouhanniego, dzięki czemu to właśnie Francuz wygrał etap. Dodam jeszcze, że oczywiście była tego dnia ucieczka, ale została wchłonięta przez peleton 16 km przed metą. Warto także wspomnieć, że o 3 pozycje do góry przesunął się nasz Maciek Bodnar :)
Tak na serio to ciekawie się ich drogi rozeszły - Ola robi teraz pseudo fajną i pseudo młodzieżową idiotkę w MTV szukając panicznie punktu zaczepienia po skonczeniu sie szoł o śpiewaniu i tanczeniu, a Mishell studiuje medycynę :> Zobaczymy gdzie będzie jedna a gdzie druga za 10 lat :>
Serdecznie zapraszam wszystkich miłośników kolarstwa do Eurosportu na drugi etap Vuelty. Za parę chwil powinna się rozpocząć transmisja :) Więc jeśli nie oglądaliście Vattenfalla, to macie jeszcze chwilę na wygodne umoszczenie się w fotelu z ciepłą herbatą lub gorącą czekoladą i włączenie ES :P
Dziś kolarze startują w Algeciras, a finiszować będą w San Fernando. Będą śmigać wzdłuż wybrzeża, więc będziemy sobie mogli wyobrazić, że jesteśmy na wspaniałych wakacjach, jest ciepło, przyjemnie i wcale nie zbliża się jesień :P Zawodnicy mają do pokonania 174,4km, a etap jest idealny dla sprinterów. Może więc nas czekać emocjonujący finisz :)
Mirki, mam dla was kod na 6 lub 7 funtów zniżki na gry ze strony origin.com , nowa fifa zaraz wychodzi to możecie wykorzystać to na #fifa15 albo nowe #simsy lub inne #battlefield -y ja już z gier wyrosłem i tylko się gole( ͡°͜ʖ͡°) , wiec kod daje do waszej dyspozycji. Plusować mozna do godziny 12 w niedziele, mama woła
Ktos ostatnio pytal o dziwne spozywcze zwyczaje. Ja mam zwyczaj jesc wszystko, co mam i lubie. Pokaze wam moja kolacje. Uprzedzam, ze to nie zadne resztki- zaplanowany posilek.
Jesli ktos ma watpliwosci: sledzie z granatem, 4 ulubione sery i winogronka, salsa z pomidorow, awokado i miety, brokuly, ulubione salami, ulubiony kabanos, czarne oliwki, marynowane pieczarki, ciasto z bita smietana i borowkami. Bedzie mi smakowalo wysmienicie, ale nie podalabym tego swoim gosciom.
Dlaczego oddaje? Bo już jej i tak nie sprzedam z powodu drobnego zawilgocenia widocznego na zdjęciu. Dodatkowo w drukarni musiała się matryca przesunąć 2mm, bo nie zgrały się kolory, które tworzą południki ;) http://i.imgur.com/kSQQQ7I.jpg
Jak powiesicie na ścianie w antyramie nikt tego nie zauważy
Przed nami #eslone z nowym systemem vetowania i mapami (jak macie pytania mogę odpowiedziec w komentarzach) na końcu #rozdajo #zadarmo albo raczej #zaplusy
Nie będę przedstawiał analizy dlaczego a jedynie na kogo i jak dużo - jeżeli macie pytania zapraszam do komentarzy ale nie chce wrzucać ściany tekstu na temat kilkunastu meczów.
NiP vs Wolf - lepiej odpuścić wygra raczej NiP ale nagroda mizerna więc należy się zastanowić czy się opłaca (mogą wam nie wypłacić nagrody)
@Kozak_Lkr: 2 nowe mapy (właściwie jedna nowa a druga to "reaktywacja") deoverpass i decobblestone (czyli przeróbka de_cbble z cs'a 1.6 i ta mapa była grana na turniejach na pewno w latach 2005-2008 co do innego czasu pewności nie mam :D)
Powoli dochodzę do siebie po tzw. polskim festiwalu w Czechach.
Jak zwykle django/django
Amon Amarth zrobił genialne show, Sodom dał radę, Mgła na żywo to po prostu genialna sprawa, Hail of Bullets wymietli jako ostatni, Fleshgod Apocalypse - nie przepadam za nimi, ale na żywo brzmią dużo lepiej niż na płycie, bo nie słychać tak tego wysokiego wokalu, który psuje całą muzykę.
W sobotę brałem udział w Kołobrzeskim Maratonie Rowerowym, jednej z imprez cyklu Pucharu Polski. Był to mój pierwszy wyścig kolarski i dodam, że nigdy wcześniej nie przejechałem tak długiego dystansu jednego dnia.
Druga w życiu czasówka, pierwsza traktowana bardziej serio - bez trzepoczącej kurtki, z pilnowaniem pulsu i ambicjami żeby dać z siebie wszystko. Na mecie prawie mnie zamroczyło po czym miałem ochotę wymiotować więc chyba czasówka zaliczona do udanych :D ze spodziewanym czasem nieco się przeliczyłem - trasa okazała się dużo bardziej techniczna: sporo zakrętów pokrytych piaskiem, szutrem i dziurami gdzie zwolnić trzeba było nawet poniżej 30kmph - wyszedł brak techniki.
@hofier: żele to nie placebo, jak jedziesz konkretnie to nawet banan czuc kiedy "wchodzi". Zasada picie co 15 min, jedzenie co 30-45 sie sprawdza, przynajmniej u mnie. Dzisiaj na maratonie nie mialem sil na finisz bo mi ostatni zel wypadl na dziurach, jak siegalem :/
Dzisiejszy etap liczy 197,8 km i na kolarzy czekają 2 premie lotne i 4 górskie. Etap rozpoczyna się na lotniskowcu w Cadiz, a kończy się w Arcos De La Frontera.
Na wczorajszym etapie, oprócz pięknych plaż, mogliśmy podziwiać także wspaniały sprinterski finisz. Choć na ostatnim kilometrze były dość ostre zakręty kolarzom udało się bez kraksy mknąć do mety. FDJ pięknie rozprowadził Bouhanniego, dzięki czemu to właśnie Francuz wygrał etap. Dodam jeszcze, że oczywiście była tego dnia ucieczka, ale została wchłonięta przez peleton 16 km przed metą. Warto także wspomnieć, że o 3 pozycje do góry przesunął się nasz Maciek Bodnar :)
Generalka:
źródło: comment_X0NlA8kA3srbU1ZqWaXYTVOIN7dcsvyY.jpg
Pobierz( ͡º ͜ʖ͡º)