ide właśnie do "pod minoga" w poznaniu żeby nakryć moją żone co mnie zdradza z robercikiem z roboty #!$%@? "przyjacielem". nagram film z zajscia. zawolam plusujacych niech widzą jak sie #!$%@? w poznaniu
To jest taki chłam xD Obejrzałam dwa odcinki i powiedziałam ja #!$%@?. Miks igrzysk śmierci, popularnych motywów i koreańskiej dramy x elementami narracji anime. Ya yebie.
@KleKotka: jestem zaskoczony, że ktoś znając krotki opis filmu, spodziewał się po nim czegoś więcej xd
mirki, kojarzycie ten gówniany mem z nosaczem w którym jest cytat „sicus canis motus defecates” i nikt nie wie co on oznacza i mirki już ponad rok temu się zastanawiały? no to przed chwila rozwiązałem zagadkę - po studiowaniu słownika łaciny i różnych kombinacjach w końcu odkryłem o co chodziło autorowi xD otóż znaczy to
Motus to po łacinie ruch - rzeczownik. Czasownik "ruszać" to (jedna z wersji) movere (I os. sing: moveo). Ale tu nie chodzi o ten czasownik. "Rucham" to najbliżej "futuo". Teraz: "psa" to "canem", bo jest to Accusativus singularis od "canis" w
To jest jakiś kataklizm ( ಠ_ಠ) - prawnik wziął ode mnie 200 zł za poradę (rok temu brał 150) - najtańszy dentysta, który zgodził się przyjąć mnie na cito wziął 200 zł za plombę - fryzjer podniósł ceny już 2 raz od marca - moja matka zapłaciła 1020 zł za tonę węgla - o cenach żarcia szkoda gadać bo
@siemankooo tu już zaczyna się spirala bo przy takich stawkach ci którzy mogą idą po podwyżki. Jak dojdzie do tego jeszcze droższy prąd i jeszcze droższe paliwo to będziemy palić 100-złotówkami przeżuwając przy tym tynk ze ścian
Mój sąsiad starszy pan zrobił takie szachy. Dajcie parę plusów żeby widział, że jego praca jest doceniona. On pokazuje je tylko rodzinie ¯(ツ)/¯ Robi też rzeźby i maluje naturę.
Przełamałem się i obejrzałem "Wyjadaczy" na TTV z udziałem Michała i muszę przyznać, że niczym mnie on nie zaskoczył, a utwierdził tylko w przekonaniu co media i społeczeństwo będzie robić w sprawie inceli i słabych mężczyzn. I nie, nie będą to akcje typu "Chłopaki też mogą płakać" itd. laikowane przez tzw. Juleczki w ramionach swoich silnych mężczyzn. Po prostu, tacy ludzie będą wystawiani na pośmiewisko, tak jak kiedyś ludzie odbiegający wyglądem w cyrku, ku uciesze najbardziej prymitywnych instynktów. Cynizm w najczystszej postaci, nic więcej.
Odcinek zaczął się od tego, ze do programu zgłosił się Michał, który depresję i cierpienie miał wypisane na twarzy. Miał trafić pod skrzydła "trenerki" Klaudii, która, gdy tylko go zobaczyła, zaczęła się podśmiewywać. Po rozmowie z nim osiągnęła himalaje hipokryzji mówiąc, że Michał nie może przepraszać za to jaki jest, a następnie wyśmiała to, że chłop 28 lat gra w gry i ma klocki LEGO Technik XD. Gość pracował w kiosku mamy, Klaudia poszła razem z nim i każe mu do obcej kobiety powiedzieć, że ma ładną córkę. Wyobrażacie to sobie? Gość z takim głosem od razu mógłby być posądzony o pedofilię przez klientkę, a Klaudia go zmusza do robienia czegoś takiego XD
Następnie wypad do siłowni, gdzie od razu widać, że Michał nigdy na takiej nie był, a Klaudia wraz z koleżanką trenerką (podś#!$%@?ąc z niego w obiektywnie kamery! XD) nakłaniają go do zagadywania do dziewczyny wyraźnie bardziej wysportowanej od niego, a ta następnie robi z niego przynoszącego jej ciężary i wodę. Kuriozum po prostu, ale Michał był zadowolony, bo robi przecież progres nie będąc świadomym, że tak naprawdę tylko pośmiewisko ze swojej osoby.
@wilhelm99 true, dodam tylko ze: 1. Jak na yt kamerzysta wziął nieswiadomie ułoma to hurr durr 25 lat więzienia, rozstrzelać go a tutaj jak manipulują nieogarem to wszystko spoko xD 2. Jestem pewny że nie powstanie nigdy program gdzie biorą jakąś szpetną babe 2/10 i jakis alwaro robi z niej beke xD by sie ludzie posrali xD
Jesteśmy z żoną tydzień po weselu. W końcu udało nam się zmotywować i zdrapać zdrapki. W zaproszeniu zaznaczyliśmy, że wolimy zamiast kwiatów właśnie zdrapki. Byliby chętni na jakąś małą statystykę z openingu? #wesele #zdrapki #hazard #statystyka #ciekawostki
Ostatnie wydarzenia i doniesienia z Australii, zmotywowały mnie do napisania tego wpisu. Czuję narastający strach na to co się dzieje i na rzeczywistość, która nadchodzi, a która przez większość jest przyjmowana z otwartymi ramionami w ramach walki o wspólne dobro.
@Garztam: a kit tam, odpowiem, bo widzę, że chyba za dużo wykopu i internetu wjechało a to tak na prawdę wynik tego, że internet personalizując wiadomości tak na prawdę nas radykalizuje i otacza "bańką" przez co możemy czuć się niebezpiecznie.
Czuję narastający strach na to co się dzieje i na rzeczywistość, która nadchodzi, a która przez większość jest przyjmowana z otwartymi ramionami w ramach walki o wspólne dobro.
strach jest naturalny ale to, że uważasz, że większość pewne "zmiany" przyjmuje z "otwartymi rękami" to już albo Twój błąd poznawczy albo wynik właśnie bańki. Szczególnie w Australii widać, jak bardzo tego typu zmiany są przyjmowane z otwartymi ramionami. To, że ktoś nie idzie czynnie walczyć nie znaczy, że jest zwolennikiem
Mirki, mirabelki żyje jak coś. Operacja zaczela sie dopiero kolo 12 chyba, kojarze że o 18 wrocilem z OIOM na sale ale zle znioslem narkoze. Bylem bardzo slaby i mialem nudnosci. W nocy wymiotowalem. Teraz juz lepiej nawet sie sam podnosze i lyknalem wody. Ale jeszcze troche slaby jestem. Mozecie póścić kciuki bo pewnie wam posinialy, dzieki za wszystko. Udalo sie. Pozniej wszystkim poodpisuje jak nabiore sil. #operacja #onkologia
Dzisiaj jak jechałem do pracy, po zjeździe z autostrady zaraz za bramki widziałem jak na szybkiego kierowca zamieniał się z jednym z pasażerów.
Dziwne, ale może śpiący, wszakże było jeszcze przed 6.
Co się okazało, kawałek za bramkami stali policjanci i prowadzili akcję trzeźwy poranek. Panowie w obawie przed konsekwencją prowadzenia na podwójnym gazie się na szybko zmienili. A co zrobiłem ja? Wyprzedziłem ich i przekazałem informację policjantom, że panowie się zmieniali i żeby mieli to na uwadze. Zaraz podeszli do nich wszyscy, ściągnęli ich na bok i wszyscy do dmuchania. Jaki był rezultat? Nie wiem bo kazali jechać, ale może komuś uratowałem życie.
Mirki, dawno tutaj nie zaglądałem, a do tego zawsze byłem typem który raczej czytał niż komentował xD teraz jednak liczę na waszą pomoc i wykop-efekt.
Ogólnie w samolocie z Mombasy (Kenia) była niezła inba. Powrót zaplanowany na piątek, 17.09.2021 na godzinę 20.45 czarterem z Enter Air (wycieczka wykupiona z Rainbow) Kiedy część pasażerów była już na pokładzie (ja jeszcze czekałem w rękawie) nagle samolot zaczyna się dymić :D no to myk, ewakuacja (ja tego nie słyszałem, ale kapitan podobno już obsrał zbroję) . Wysadzili nas na lotnisku i w sumie nie wiadomo co robić. Rezydent z biura nie może wejść na lotnisko, ogólnie #!$%@? wie o co chodzi...
źródło: comment_16350441412FShk4Rrlv3Ro915341fzT.jpg
Pobierz