@Scarface83: widzisz, moze byles szczesliwszy, zanim nie dopadla cie zazdrosc i ze przeciez "trzeba wyjsc z przegrywu cos ze soba robic" xD bo inni maja lepiej czy cos. Czlowiek se zyl nie myslal o niczym takim, nie wierzyl w hipergamie p0lek i byl szczesliwy w miare. Mial tam jakies swoje trudy ale przynajmniej nie musial jakos "walczyc o te zycie" xD

@423frewq4f23: jakie wezwanie co pan mowisz nie strasz pan, o co chodzi?

@Szyszkalogin: a co jesli w poprzednim byles jakims dobrym pracowitym murzynem w afryce albo w jakims innym #!$%@? kraju, i dostales w nagrode lekkie zycie przegrywa tutaj by miec lepiej na start xd

@MatthewV3: przewidujesz prawidłowe odruchy, ludzie w konwersacjach między sobą głównie walczą o to kto ma racje, ale częściej poza argumentacjami do racji dochodzi ten kto jest po prostu głośniejszy we własnych słowach. Dlatego najlepszym zwycięstwem jest zwyczajnie nie walczyć, widzisz bezsens tego bo dostrzegasz złożoność tego działania, że nawet jakbyś zaczął to zostaniesz po prostu zakrzyczany. Jedyna opcja jest po prostu walczyć o swoje i próbować, jeśli bardzo tego chcesz. IPokaż całość

@soyunmago: to jest ciekawe zjawisko bo często słyszałem, że właśnie osoby ciche spierdoksy nigdy nie płakały za dzieciaka. A te dynamiczne to darły #!$%@?

@Rambiiiiz: wszystko zmienilo jak oskarki julki i inne normictwo weszlo do internetu. Nie dosc ze zniszczyly przegrywom swiat rzeczywisty to i w swiecie internetowym musieli nabruzdzic. Wszystko odebrac

@randomex58: jeszcze wiekszym copium jest mowienie ludziom ze osiagniecie jakis wysokich zarobkow albo bogactwa uczyni cie w zyciu szczesliwym, chociaz to nawet copium nie jest, to jest jak jakas warstwa w swiadomosci w ludziach gdzie kazdy tak czuje i mysli i wiekszosc potrafi wlasne zycie #!$%@? by do czegos dojsc "cos osiagnac" a potem po prostu umrzec, albo umrzec w trakcie proby osiagniecia tego. Zwykle marnowanie wlasnego zycia dla chciwosci.

@HolzstockG: wiesz wydaje mi się że wszystko ma pewną świadomość istnienia i czynu, ale już powód czynu jest defakto biologiczny (ich potrzeby ciało napędza ich do działania) oni jedynie wykonują krok do przodu i ida po to co chce ich ciało. Ale napewno mają jakąś świadomość istnienia xDDD refleksja bierze się z cierpienia z wszystkiego co negatywne, po prostu sebiksy i oskarki na ogół nie doznają cierpienia w życiu więc niePokaż całość

@HolzstockG: normickie frazesy brzmią właśnie wyjątkowo dziwnie, jakby ci ludzie na ogół nie byli nawet ludźmi. Zawsze czuję się jakbym widział te same osoby tylko że różni ich wygląd ale mówią jedna i to samo najczęściej albo pdoobne rzeczy

@BlueTony: ja tu się przeprogramowalem najwidoczniej, bo olałem wszystko co dla mnie negatywne i wybrałem wszystko co dobre. Ale miałem początek że chłonąłem sama negatywnosc

@HolzstockG: akurat w tej kwestii można to rozdzielić dość efektywnie (w rzeczywistej sytuacji gdy normik cię atakuje lub znęca się - to na to najczęściej wpływu nie mamy) ale mamy wpływ na to czy będziemy się nad tym w domu swoim samemu zadręczać tym.

@HolzstockG: pod względem fizycznym zgadzam się że wolna wola nie istnieje (ale pod względem psychicznym moim zdaniem mamy wpływ na to co czujemy i myślimy)

@HolzstockG: chodzi o to ze mamy mozliwosc powstrzymania jej i zaprzestania jej widzenia czucia. Mozemy wybrac czy ma dominowac nasz mozg i nas tlamsic, lub mozemy sie jej pozbyc, zatem rowniez emocji z nia zwiazanych np agresji ktora towarzyszy tym mysla czy zlosci czy frustracji. To ze ona powstaje to kwestia zwierzecego ego.

@HolzstockG: manipulacja to efekt uboczny zwierzecego ego, tego ze ludzie zachowuja sie emocjonalnie i w ten sposob sie nad nimi panuje.

@HolzstockG: nie chodzi o zlo, a ustalenie co jest dla siebie samego najlepsze. Zazdrosc zemsta zlosc to sa wszystko emocje jedne sa wieksze inne mniejsze. Ale koniec koncow pozostajesz po prostu ty i twoje samopoczucie, i wybor czy chcesz emocjonalnie zyc w swiecie w ktorym czujesz sie z czegos okradziony (bo ktos cie okradl no rzeczywiscie tak sie stalo naprzyklad), ale co z toba, czy masz zyc teraz tym ze ktosPokaż całość

@HolzstockG: zauwaz ze ciagle to prosperowanie poprzez odczucia emocjonalne, nie ma w tym poczucia spokoju czy czerpania radosci z braku robienia konfliktow. Konflikty powstaja bo ludzie czuja sie w jakis sposob okradani urazeni itd. Moze i da ci to radosc, ale da ci rowniez jakies konsekwencje tego. Ja mowie o czyms zupelnie innym. O tym ze ludzie wiekszosc czasu potrafia spedzac sami ze soba zadreczajac i zamartwiajac sie tym jak ktosPokaż całość

@HolzstockG: ja tu sie nie odnosze nawet do psychologii czy psychiatrii czy prawa i karalnosci ludzi. Uwazam ze kara smierci powinna byc ogolnie na calym swiecie, te przyklady odnosze wylacznie do sposobu nie cierpienia we wlasnym zyciu, do dazenia do spokoju i po prostu wlasnego szczescia. A jego nie da sie zaznac jesli caly czas z czyms walczymy

@BlueTony: ja tu odnosze tylko do wlasnego zycia jak sobie sam poradzilem z tym wszystkim. Po prostu wiekszosc zycia bylo same negatywne i same szare mysli w glowie, wiadomo ze przez ludzi. Ale nie sadzilem ze ponad wieksza czesc mojego cierpienia wynikala z tego ze bedac sam ze soba czesto myslalem o tym i zadreczalem sie wspomnieniami. Gdy to zrozumialem po prostu nie chcialem sie juz tak czuc, chcialem w koncuPokaż całość

@BlueTony: w gruncie rzeczy jak sie spojrzy na to jak wyglada powod cierpienia to trwa on chwile, to sa ulamki ktos cie np jakos obrazi co to jest w rzeczywistosci (kilka jakis literek zespojowych w slowo ktore maja cie jakos prowokowac) sytuacja moze trwac chwile, ktos moze cie uderzyc pobic, sytuacja rowniez moze trwac jakis moment (ale calosc pozniej to jest jednak czlowiek sam ze soba). I myslac tylko o tymPokaż całość