Wpis z mikrobloga

Jak sądzicie osobiście, czy wysoka inteligencja jest jakoś skorelowana z atrakcyjnością fizyczną?
Z reguły osoby bardzo inteligentne nie kojarzą mi się z wysoką atrakcyjnością, ale pamiętam, że gdzieś kiedyś czytałem, że niby to mit i tak naprawdę osoby atrakcyjne fizycznie są również inteligentniejsze. Jak myślicie?

Zdjęcie podglądowe z jakiegoś konkursu matematycznego.

#blackpill #przegryw #tinder
Pobierz BlueTony - Jak sądzicie osobiście, czy wysoka inteligencja jest jakoś skorelowana z a...
źródło: comment_1668041914zn3fDFOOxs01vP7NQQaxUp.jpg
  • 101
@larine: to nie inteligencja tylko potrzeba uznania, by go ktoś podiziwal itd, większość ludzi sławnych to ma jutuberkow i innych tego typu ludzi, oni czują się szczęśliwi gdy są gdzies pokazywani nieważne jak ważne że sa
@BlueTony: to wszystko jest gdybanie, poza tym psychology today... sądzę, że w #!$%@? lecą. Ale do rzeczy. TO SĄ KORELACJE, czyli MOŻLIWE przyczyny. Poza tym, nie patrzy się w ten sposób na INNE MOŻLIWOŚCI. Są ludzie tacy jak ja co są przeciętnie wyglądający, ALE NIGDY NIKT SIĘ NIMI NIE PRZEJMOWAŁ, zatem NIE MOGŁEM ROZWINĄĆ SWOICH SKRZYDEŁ tak jak ktoś KTO JEST PRZYSTOJNY/ŁADNA, bo tym ludziom się daje rzeczy ZA WYGLĄD, czyli
@BlueTony: Inaczej ci to jeszcze wytłumaczę - gdyby Mike'a Tysona nie wziął pod swoje skrzydła Cus D'Amato, to wówczas Tyson by albo skończył w więzieniu, albo martwy na ulicy, albo w #!$%@? pracy w magazynie. Czyli to, że rzekomo oni są tacy inteligentni to jest duże #!$%@? skoro SĄ INNE CZYNNIKI U LUDZI ŁADNYCH, KTÓRE POWODUJĄ ICH SUKCES NIŻ INTELIGENCJA
Inaczej ci to jeszcze wytłumaczę - gdyby Mike'a Tysona nie wziął pod swoje skrzydła Cus D'Amato, to wówczas Tyson by albo skończył w więzieniu, albo martwy na ulicy, albo w #!$%@? pracy w magazynie.


@HolzstockG: też mi się tak wydaje.
@HolzstockG: ale to chyba kobiety tylko tak przypisują te iq. Faceci raczej tego tak nie odbierają xd kobiece spermiarstwo ich wychwala, ciekawe czy mężczyźni spermiarze też wychowają pod względem IQ kobiety ładniejsze bardziej od tych brzydkich xD nigdy się nad tym nie zastanawiałem
@BlueTony: Wygląd to sztuczna cnota, jak sztuczne jest te życie. Nie ma życie sensu, zatem żadna z tych cnot ludzkich nie ma sensu, które są wykreowane za pomocą DNA, a DNA zostało wykreowane przez wszechświat. Ludzie przecież to mięsne roboty.

Ty myślisz, że pszczoła wie co robi? Oczywiście, że gówno wie. To robot. Robot zaprojektowany przez człowieka też nie ma ŚWIADOMOŚCI. Wykonuje to co ma zaprogramowane. DNA to kod źródłowy organizmów
@HolzstockG: Właśnie mało się mówi o czymś takim jak kapitał intelektualny. Odnoszę wrażenie, że ludzie co osiągnęli w życiu jakiś sukces, to mieli nie tylko jakiś dobry start materialny, ale przede wszystkim dobrych nauczycieli, rodziców, którzy wpajali im odpowiednie rzeczy od dzieciństwa. Tłumaczyli itp. Nie musieli nic sami rozkminiać od nowa.
@HolzstockG: wiesz wydaje mi się że wszystko ma pewną świadomość istnienia i czynu, ale już powód czynu jest defakto biologiczny (ich potrzeby ciało napędza ich do działania) oni jedynie wykonują krok do przodu i ida po to co chce ich ciało. Ale napewno mają jakąś świadomość istnienia xDDD refleksja bierze się z cierpienia z wszystkiego co negatywne, po prostu sebiksy i oskarki na ogół nie doznają cierpienia w życiu więc nie
@Pavulenko: Na pewno nie wszystko. Co bakteria myśli? Daj spokój. Nie da się tego udowodnić i idzie łatwiej przyjąć za aksjomat, że nie. Na pewno pies ma jakąś świadomość istnienia słabą, ale nie ślimak. To co mówisz o cierpieniu poniekąd się zgadzam, ale mówię są normiki po zajebistych problemach i oni #!$%@? wierzą teraz nałogowo w boga, albo dalej wierzą we frazesy normickie no to sam widzisz. Gówno, a nie świadomość
@HolzstockG: @Pavulenko: W sumie to może wynikać z tego, że jako organizm biologiczny ludzie są programowani od dzieciństwa w odpowiedni sposób na odpowiednie bodźce. Oskarek jest programowany pozytywnie na wszystko, a przegryw negatywnie. Więc potem z automatu tak a nie inaczej przetwarza bodźce. Jak ktoś nie dopilnuje dziecka, aby je odpowiedni zaprogramować, czy inaczej mówiąc wychować, to potem w efekcie jest lipa potem i trzeba się przeprogramowywać, żeby to #!$%@?
@Pavulenko: Dowodem na poparcie tego jest analogia do robota. Roboty wykonują czynności powtarzalne między nimi jeśli są kopiami, bo mają ten sam soft i komponenty fizyczne. To samo pszczoły robią, nie różnią się od siebie jako tako.
@BlueTony: Tylko to jest jak zwykle takie współczesnych żydowskich wynalazków typu psychologia i psychiatria #!$%@?, że PROGRAMUJE SIĘ KOGOŚ i gdyby "przegryw" był zaprogramowany "pozytywnie" to byłoby inaczej. Pomijasz jedną ISTOTNĄ rzecz - ŚRODOWISKO ZEWNĘTRZNE. Możesz być pozytywny ile chcesz, ale otoczenie będzie miało to w dupie i będzie cię ściągać w dół. Oczywiście w małym procencie to co myślisz autentycznie pozwala wpływać inaczej na otoczenie, ale OTOCZENIE TEŻ WPŁYWA NA