@navyblue: "okazuje się". A to zdziwko. :D Jak można oczekiwać, że od pierwszego razu będzie się w czymś dobrym a jak nie to nie robić tego wcale? (-‸ლ)
Mam 27lvl i nigdy nie byłem w związku, nigdy nie byłem na randce, nigdy nawet tak na prawdę nie doważyłem się nic zaproponować żadnej różowej. Wiem, że nie jestem przystojny, mam całkiem zwyklacką twarz i do tego niski wzrost. Życie społeczne to tak naprawdę jedyny aspekt życia z którego jestem niezadowolony, mam dobrą pracę, wyższe wykształcenie, dobrze płatną pracę, samochód i mieszkanie. Jedyne czego mi brakuje
@01ab: moim zdaniem także szkodzi czytanie tych tagów, choć sam to robię nagminnie. "Kiedy wpadniesz między wory musisz smkerdziec jak i one", heh. Tutaj jest masa #!$%@? osób ze swoimi #!$%@? opiniami i teoriami na temat kobiet, związków czy rozwoju osobistego/przeznaczenia. Rzadko przeczytasz tu poradę, prędzej narzekanie. Uważam, że jest to w jakimś stopniu pochodna dzisiejszych czasów, ale da się znaleźć wartościowe osoby a czytanie tagów #przegryw, #polka czy #
Mirki i Mirabelki! Jakie jest Wasze zdanie na temat osób, które sypiają z kimś kto ma żonę/męża? Mówię o osobach, które są świadome tego, że ich partner łóżkowy kogoś ma. Czy również są winne? Czy są "współoprawcą"? Czy może winny jest tylko ten/ta który/a zdradza?
@matiJ: jeżeli chodzi ci tylko o ifyzcznosc to przyjmijmy, że jest to jeszcze ok, choć ogólnie większość takich związków musi się źle skończyć. Zdrada a zwłaszcza po ślubie to jedna, duża czerwona flaga. Zdaje sobie sprawę, że są różne sytuacje, ale skoro związek się rozsypal I zdradza to jest duża szansa, że z tą zdradzające połówka jest także coś nie tak.
@matiJ: każdy przypadek jest inny i indywidualny, ale wierzę, że jak spojrzysz z perspektywy wielkich liczb to wtedy można szacowac. W końcu tyle rzeczy mogło pójść nie tak. 1. Ktoś zbyt pochopnie podjął decyzję o ślubie, nie potrafi oceniać. 2. Skoro rozwód, nie potrafi rozwiązywać problemów. 3. Zdrada. 4. Znudzenie się.
Tych powodów może być 0 albo jeszcze tysiąc innych a wszystko sprowadza się do tego, że tej osobie raz już
@matiJ: ja bym kochanka nie winil zbytnio, bo chyba nie zmuszales do niczego? Jak nie Ty to pewnie innym razem by tak było z kimś innym a w drastycznych przypadkach moze i niewiele później z kimś innym. 乁(♥ʖ̯♥)ㄏ
@Jestem_robotem123: jak w związku jest przesunięta granica i jedna strona daje dużo więcej niż inna to bardzo często jest to przepis na tragedię, im dłuższa tym straszniejsza. Zresztą z moich ostatnich rozmów wynika, że łaski nie szanują takich typów i niemalże od razu wpadają w kategorie pantofla, ewentualnie po kilku shit testach dla upewnienia się.
@yam-jest: @farmer111 @jutro_usunekonto co? :D Weszliśmy do NATO, koniec gierek, geopolityki, walki o wpływy. Karty rozdane raz na zawsze. Francja i Niemcy nas obronią. Albo USA jak przypłyną po 2 miesiącach od pierwszego dnia konfliktu. :D
@farmer111: Po pierwsze jest to rotacyjna obecność i ministerstwo obrony USA już uchwaliło budżet na przyszły rok, także nie wiem na co liczysz.
Są takie dwa piękne powiedzenia, które lubię: "spodziewaj się wszystkiego, nie oczekuj niczego" i "umiesz liczyć, licz na siebie". Moim zdaniem trzeba być mega frajerem by oddawać tak ważną kwestię jak bezpieczeństwo narodowe w ręce NATO. Ilu jest w Polsce Amerykanów? 5000? Co jak Rosjanie by ominęli Orzysz?
@farmer111: Rosjanie co najmniej od 2008 prowadzą bardzo agresywne działania, które tak pięknie się teraz nazywają wojną hybrydową. Ja lubię tę nieco szerszą definicję zawierającą ~10 aktywności (m.in. cyber, broń jądrowa lub groźba jej użycia, fake newsy). Weźmy za przykład Estonię. Porwanie pracownika służb, cyberataki. Polska- to co robią z gazem, Puławy, Możejki. Poza tym co Ty piszesz o NATO i porównujesz obecną Rosję do ZSRR? Jaki potencjał zbudowali Niemcy? :D
@farmer111: "broń jądrowa lub groźba jej użycia" Możejki mają się dobrze? Pożary, lata bez kluczowej linii dostawy, gdzie Litwini nas wydymali z Rosjanami. ( ͡º͜ʖ͡º) Nie masz pojęcia o czym piszesz. Rosja jest potężniejsza niż wydaje się nam, Polakom i słabsza, niż sama się pozycjonuje. Poza tym jej nie można mierzyć naszymi miarami. Do tego zabójcza geografia. Jestem Januszem, ale ty przy mnie jesteś
Ale mnie zdenerwowało, pół roku po rozstaniu, niby zapomniałem o niej ale jak zobaczyłem przed chwilą jej zdjęcie z nowym chłopakiem..... aż mnie zatkało, zepsuty wieczór....... #logikarozowychpaskow #zwiazki
#!$%@? panowie, jaka inba wczoraj przy stole to ja #!$%@?. Wujas ma działalność i #!$%@? bo „on płaci podatki” a my na umówię o pracy to nic nie płacimy bo płaci pracodawca czyli on. No i tłumaczymy debilowi ze przecież to idzie z naszej pensji ale #!$%@? nie, płaci pracodawca a nie pracownik. Mówię mu ze jakbym był na b2b to przecież różnica jedynie taka ze przelew idzie z mojego konta a
#anonimowemirkowyznania W gimnazjum/liceum gapił się często na mnie taki chłopak, myślę że podobaliśmy się sobie ale byliśmy z całkiem innych światów - on zabawny, lubiany, a ja szara myszka. Minęło już tyle lat a on jest nadal głównym tematem moich snów. Mam ogólnie bardzo prawdziwe sny i często powtarzające się. A on jest w nich bardzo często. Po tylu latach nadal mi się śni jak w końcu któreś z nas robi pierwszy
Żyjesz jego wyidealizowanym wyobrażeniem. Tak poza tym to trochę creepy co piszesz, chyba masz za dużo wolnego czasu, że wracasz często myślami do liceum i praktycznie obcej osoby. Weź się za siebie, bo życie masz jedno i nikt nie rozwiąże Twoich problemów za Ciebie.
@przemianawdzika: zupełnie serio to ja raczej na pewno nie chciałbym spotykać się z dziewicą. W sumie to może i młodsze jeszcze, jeszcze, ale jak kobieta ma 25 lat i nie miała partnera to i tak najprawdopodobniej nie pasujemy do siebie.
Czemu jak ruchalem się z moim pierwszym różowym, to jęczała, latała po łóżku, drgawek dostawała, ścisku cipki, damski wytrysk, no orgazm w chooy. A moja była nawet nie jęczała, ani nic i nawet nie wiem czy miała prawdziwy orgazm... #rozowepaski #seks #niebieskiepaski #zwiazki
@VirusX: jest pare sztuczek, które prawie zawsze działają. Chodzi mi taki temat po głowie od dawna by się powymieniać z mireczkami patentami na udany seks, ale: 1) bałem się moderacji, 2) przegrywów, 3) dekonspiracji. :)