Jak to jest ze pracodawcy wymagają zaświadczenia o niekaralności żeby moc Ciebie przyjąć do roboty ale Ty jak wchodzisz w #zwiazki z kimś to "przeszłość sie nie liczy"? Pracodawca chce wiedzieć czy kradłeś czy zabijałeś, zanim Ciebie zatrudni, ale Ty nie możesz wiedzieć, czy 30-letnia Ola z która sie teraz spotykasz nie była na studiach sponsorowana przez grubego starego Niemca. Każdy kto wchodzi w poważny związek powinien wymagać zaświadczenie z
@kasiknocheinmal: ale stosujesz whataboutism ze az uszy odpadają. a do biura? albo żeby zostać księgowym? albo żeby pracować na magazynie? Przyjmą Cie do pracy jak nie dasz im zaświadczenia? A co jeżeli skłamiesz ze nie byłeś karalny a jednak byłeś?
@kasiknocheinmal: no i spoko, tak samo nie musisz wchodzić na taki portal by sprawdzić przeszłość partnera. Ale niektórzy pracodawcy chcą sprawdzić niekaralność tak samo niektórzy chcą sprawdzić czy partner lub partnerka miał sponsorów w przeszłości.
Ja tam nie wierze w swietego mikolaja ani w 7 krasnoludkow patrząc na to co sie dzieje na OF, na tinderze czy na studiach.
bo uogólniając zakładasz, że takie zaświadczenia do pracy są obowiązkowe, a nie są.
Do większości prac są. A do większości związków ile jest tych portali by sprawdzić ze np ta stabilnosc finansowa partnerki to jest jej zapracowanie a nie facet o imieniu
A nie uważasz ze ważne jest poznanie osoby z która chce sie spędzić resztę życia tak jak dla pracodawcy ważne jest żeby potencjalny pracownik byl rzetelny?
Sam możesz też zrobić screening social mediów czy poznać znajomych i sobie wyrobić opinię.
@matt-pitt: czyli zgadzasz sie ze mną i widzisz ze taki portal ułatwiłby taki screening prawda?? pyk upload zdjęcia i masz prześwietlone wszystkie social media z ostatnich 20 lat zamiast szperać godzinami za czymś co dziewczyna juz 15 lat temu usunęła.
A ilu twoja miała partnerów, sponsorów, czarnych i kochanków?
Gadasz z perspektywy chlopa ale wyobraz sobie że masz 15 lasek śliniących sie do Ciebie, tez by Ci o------o
@Winter_Scorpion: Nieprawda. Ja jak miałem tindera to moglem mieć w weekend z 400 matchy. Czy kiedykolwiek miałem ons? nie. Czy kiedykolwiek wykorzystałem dziewczynę? nie. Czy mialem fwb? nie. Czy bylem na tinderze by znaleźć partnerkę na cale zycie - tak. Czy poznałem? Nie wiem.
Ale mnie wkurza ciągle to gadania ze niby problemy z demografia w Polsce sa spowodowane wysokimi wymaganiami różowych czy tym ze nie chcą rodzic dzieci i ze ogólnie to one sa winne.
Oczywiscie jest to poniekad prawda ale w duzej, najwiekszej, mierze jest to dzialanie 0.5% najbogatszych tego swiata. W latach 70, pod przykrywka fali feminizmu, powiedzieli kobietom ze wywalczyly sobie rowne pensje a z drugiej powiedzieli facetom "sorry ale nie bedzie
@Rubbik: ale to o czym piszesz to nie jest w ogóle powiązane z tym co tutaj jest dyskutowane. My mówimy o różnicy w medianie PPP w kraju na przestrzeni lat a nie o różnicach w cenach i zarobkach pomiędzy krajem co był kilkadziesiąt lat pod butem ruskich vs najbogatszy kraj świata. Ja nie mowie tutaj o tym ile Polacy mogą teraz kupić ziemi w Myanmarze.
@Miniu30: Nie odpowiedziałeś na moje pytania i dalej mówisz o jabłkach kiedy ja o gruszkach. Ja mowie o różnicy procentowej pomiędzy wzrostem mediany PPP dla szaraków vs wzrost PPP dla 1-5% najbogatszych. U szaraków idzie trochę do góry i można pisać "Polacy bogacą sie! per capita doganiamy Hiszpanów! coraz więcej możemy kupić!". a w międzyczasie zarobki i majatki 1-5% ktore w ogole nie sa ujete w statystykach ida wykładniczo do
@Miniu30: wziąłem ten obrazek na szybko rzeczywiście bez szukania w jaki sposób obliczali majątek. Ale tak samo jak Ty nie bierzesz pod uwage w jaki sposób jest obliczana średnia w Polsce czy mediana pensji w Polsce.
@GodEmperorWasRight: w 100% zgadzam się z tym co piszesz tylko ze kto sprzedaje konsumpcję? 1% najbogatszych. Więc nie tylko ograniczyli wzrost plac i zwiększyli swój zysk, ale również dostalli dodatkowy rynek zbytu na którym również zyskują coraz więcej. Squeeze from both ends.
@GodEmperorWasRight: zgadzam się ale my nie mówimy o tym czy kraje (lub per capita) stają się bogatsi czy biedniejsi jak jest więcej ludzi. Ja mówię o tempie wzrostu gromadzenia majątku przez średnia vs najbogatszych. To że idzie do góry to jedno ale tempo z jakim rośnie zostało spowolnione przez większą ilość pracowników. A w międzyczasie majątek ceo idzie wykładowo do góry.
@GodEmperorWasRight: no ale przecież właśnie napisałeś to co ja mówię? Ze to nie jest problem kobiet, ich emancypacji tylko właśnie milionerow co to wykorzystują i demografia płaci za to cenę.
@ShadyTalezz: Nie ma self-made billionaire i rzadko są self-made deca+millionaires. Według twojej grafiki 56% miliarderów samo doszło do pieniędzy? Nie, 100% z nich odziedziczyło milionowe majątki i pomnożyło ich wartość lub urodziło się w rodzinie która miała bardzo dobre kontakty z już miliarderami więc mieli head start
@kasiknocheinmal: O kryminalna przeszlosc wystarczy zapytac jak wybierasz normalnego pracownika nie powiedzial nigdy zaden pracodawca
Ja tam nie wierze w swietego mikolaja ani w 7 krasnoludkow patrząc na to co sie dzieje na OF, na tinderze czy na studiach.
Do większości prac są. A do większości związków ile jest tych portali by sprawdzić ze np ta stabilnosc finansowa partnerki to jest jej zapracowanie a nie facet o imieniu
A nie uważasz ze ważne jest poznanie osoby z która chce sie spędzić resztę życia tak jak dla pracodawcy ważne jest żeby potencjalny pracownik byl rzetelny?
@matt-pitt: czyli zgadzasz sie ze mną i widzisz ze taki portal ułatwiłby taki screening prawda?? pyk upload zdjęcia i masz prześwietlone wszystkie social media z ostatnich 20 lat zamiast szperać godzinami za czymś co dziewczyna juz 15 lat temu usunęła.
Zrobiłem swój research i wyszło ze mniej