OpancerzonyNapletek via iOS
idę sobie kiedyś z kumplem ulicą, w stanie lekko wskazującym, rozmawiamy głośno o życiu i innych takich głupotach i nagle ja rzucam: "zjadłbym coś koszernego". W tym momencie ktoś klepie mnie po ramieniu, ja zaś odwracam głowę i kogo moje oczy widzą! Marian Kowalski we własnej osobie stoi za mną, ze wściekłością malującą się na jego budzącym zaufanie licu. Natychmiast otrzeźwiałem, skuliłem się w sobie i oczekiwałem na #!$%@? wrzechczasów, widząc narastającą
- PiotrasSNK
- s3v3n
- reynevan123
- towarprawemnietowarem
- b_br
- +3 innych
#jkm #krul #korwin #tvn24