@bossgirl w kołchozach coraz częściej powrót do biur z pracy zdalnej. Także dojazd raz na tydzień czy raz na dwa to może się kończyć i trzeba będzie szukać czegoś w mieście
@dowujawafla co Ty wygadujesz.. to by było rzepisywanie mieszkań na członków rodziny, zakładanie firm, które są właścicielem mieszkania itp. Katastralny to podatek od wartości nieruchomości, żeby poprawnie naliczać podatek to trzeba regularnie aktualizować wartość nieruchomości. Dziś już są podatki od nieruchomości i od dochodów z wynajmu. Wystarczy tylko zwiększyć stawkę.
@Tagliacozzo katastralny od pierwszego to zwiększenie kosztów posiadania i wynajmu nieruchomości czyli ogólnie kosztów życia. Ktoś kto kupi to zapłaci jako właściciel a jak ktoś nie kupi to zapłaci w wynajmie.
@dowujawafla owszem, ale jeśli ta babcia też mieszka w centrum warszawy od lat 50/60 to też zapłaci jak inwestor bo wartość mieszkania w podobnej lokalizacji jest podobna, bez względu na standard wystroju wnętrz. Zresztą nikt nie będzie chodził po domach żeby obliczyć podatek od gładzi na ścianach. A druga sprawa jeśli stawki w centrum będą wysokie to „babcia” się wyprowadzi tam gdzie taniej, a mieszkanie wykupi ktoś z kasą czyli inwestor.
@JebawczanRysionu jak miałoby być opodatkowane od 3 mieszkania to 2 na żonę, 2 na męża i po 2 na dzieci i rodzina 2+2 może mieć 8 mieszkań bez podatku katastralnego od 3 mieszkania. Serio ludzie co wam tak śpieszno do wprowadzania nowych podatków.. W krajach gdzie jest podatek katastralny mieszkania tez nie sa tanie.
@ButtHurtAlert oczywiście, że wiemy o tym. Ale to można zrobić np za pomocą np ulg podatkowych albo obniżeniu podatku np od akcji czy obligacji a nie wprowadzeniu nowych podatków. Jestem za tym, żeby inwestować kapitał w bardziej pro rozwojowy dla gospodarki sposób ale zachęcając do działania, np zwalniać z@podatku belki dla inwestycji w akcje i obligacje trzymane przez np. 5 lat czy chociażby kwotę wolną od podatku dla zysków kapitałowych. Dziś
Na całym świecie obniżki cen mieszkań przebiegają tak, że zaczyna się od pierwotnego, który z definicji jest biznesem - i jak jest inna koniunktura to się adoptuje do koniunktury.
W Polsce to jednak myślę, że może to przebiegać inaczej, bo wygląda na to, że nasza deweloperka to jeszcze większe nosacze niż te pospolite XD
Serio dziwne to będzie, ale wygląda na to, że pęknie pierwszy wtórny i pociągnie pierwotny.
@mickpl tak z ciekawości, czy Ty planujesz zakup własnego mieszkania, a jeśli tak to kiedy? Bo mieszkania nigdy nie będą za darmo. Zawsze są drogie w stosunku do wszystkich innych rzeczy pierwszej potrzeby
@dowujawafla koszt zatrudnienia urzędników od tego podatku i ogólnie koszt poboru się nie zwróci jak będzie od 3ciego. Każdy kto chce katastralny kręci bat@na siebie. Jeszcze pal sześć jakby wprowadzili katastralny i znieśli dochodowy albo obniżyli.. zamiast tego będzie kolejny podatek do kolekcji..
Nie wiem czy w ostatnich latach powstała głupsza idea "ekonomiczna" niż porównywanie cen mieszkań w Polsce do innych państw. Tak po prostu XD
Bez znaczenia jest tu gospodarka, strefa klimatyczna, ilość ziemi pod zabudowę, struktura demograficzna, sytuacja geopolityczna, poziom turystyki - i tak wymieniać można bez końca. Algorytm jest taki, że szukamy państwa gdziekolwiek na świecie gdzie (jeszcze) jest drożej i już mamy gotowy nagłówek prasowy.
Nie pomagają poglądowe zestawienia eurostatu, UBS itd.
@wuwuzela1 w Brukseli trzeba dodatkowo doliczyć 20% podatku od zakupu mieszkania i do tego co roku podatek katastralny. Do tego duża część bogatych Belgo mieszka poza Brukselą bo miasto jest paskudne. Każdy rynek ma swoją specyfikę
Piękny jest ten skowyt spadkowiczów gdy wypomnisz im, że słuchanie micka to nie był najlepszy pomysł xD. Beka 2% to był ostatni dzwonek na kupno swojego mieszkania, kto mógł skorzystać z programu a tego nie zrobił, ten przegrał #takaprawda Tak całkiem szczerze, na co wy liczycie? Na to że cena z metra spadnie w top 5 do 7-8k? Zdaję sobie sprawę że duża część z was po prostu troluje lub
@wstanczyk to prawda ale porównaj sobie średnie ceny do zarobków wtedy, a teraz. Dodaj do tego kredyty oprocentowane we franku na blisko zero 0 wtedy kiedy u nas złotówka znacznie więcej, i dodaj jeszcze brak obowiązku wkładu własnego a nawet i kredyt na zakup i remont bez wkładu własnego. Dziś tego wszystkiego nie ma a relacja cen do zarobków jest taka sama od kilku lat.
@ButtHurtAlert sama prawda, 10 lat temu kupiłem mieszkanie na kredyt. Rata wynosiła 50% zarobków. 10 lat później moja ostatnia rata to było 15% zarobków. Kredyt wzięty na 25lat spłacony w 10lat. Teraz mogę je sprzedać i z kasa zrobić co chce.
Przypominam koledze Samcikowi, że z ekonomicznego punktu widzenia nie ma możliwości, aby program nie podbił cen. Nie ma znaczenia okres, grupa NPC, ilość bombelków itd.
1,6 mld odpali kredyty na ok. 50 mld. Czyli taki hajs dostaną deweloperzy tu i teraz, a "beneficjenci" z resztą społeczeństwa będą zrzucali się na to przez kolejne 10 lat.
Co więcej najpopularniejszym motywem sprzedaży na wtórnym jest dobranie kredytu komercyjnego i zakup u dewelopera większego mieszkania, więc program
@mickpl trochę jesteś zafiksowany. Program podpija ceny ale jednocześnie daje dopłaty pewnej preferowanej grupie ludzi (pierwsze mieszkanie), a (i to ważne) podbija ceny wszystkim innym tj. Inwestorom czy fliperom. Więc tak, zwiększa dostępność mieszkań ludziom do których skierowany jest program.
Ktoś mi powie dlaczego pomimo skumulowanej prawie 50% inflacji, nikt nie planuje waloryzacji kwoty wolnej od podatku oraz progu podatkowego w tym kraju? To jest skandal większy niż kredyt 0% w #nieruchomosci . W drugim progu relacja netto do brutto to 50%.. Z 10tys brutto na konto wpada 5tys, jeśli to nie jest kradzież to jak to nazwać?
@fajnybananek @WybuchowyCzajnik @ehhniestety @jegertilbake @Urajah @Theos żeby wyjaśnić, na początku roku dostałem sporą premię i jestem w drugim progu podatkowym. Z tego powodu płacę od brutto 32% podatku + ubezpieczenie zdrowotne + składka pracownika na ZUS. Z tego powodu do końca roku moje 10k brutto to około 5k netto. Od nowego roku znowu wskakuje w pierwszy próg podatkowy.
@szybki_zuk niech będą progresywne ale dajmy jakieś rozsądne progi, bo zabieranie połowy wypłaty to rozbój w biały dzień. 10k brutto to już nie jest bogactwo gdy średnia wynosi 8,5k w tym kraju
@izydorczyk-sebastian nie mam źle, ale to nie znaczy, że pracując uczciwie na etacie mam oddawać połowę wynagrodzenia. Też mam rodzinę na utrzymaniu, kredyty i ambicje na jeszcze@lepsze zarobki ale jak tu być ambitnym skoro wygląd to jak wygląda. Z drugiej strony masz ludzi którzy zarabiają podobnie jak nie wieceja ale zasuwają na czarno lub na B2B, rentierów płacących 8,5% podatku od nieruchomości lub inwestorów płacących 19%. Dlaczego opodatkowanie uczciwej pracy ma
@Kreskowka z pewnego powodu, który tu podałem wpadam w drugi próg. Zresztą istota wątku jest sam fakt, że żadne z progów nie zostały podniesione pomimo ogromnej inflacji a nie to czy ja wpadam w próg czy nie..
#nieruchomosci
źródło: last_screenshot
Pobierz