Na Wykopie obecni jesteśmy prywatnie od dawna, firmowo od mniej dawna:) W zeszłym roku rozpoczęliśmy niewielki projekt obejmujący produkcję skórzanych skrzynek na narzędzia. W tym roku poświęcieliśmy mu więcej czasu i rozwinęliśmy w coś co zaowocowało powstaniem marki LESZNER 1900. Obecnie wytwarzamy kilka produktów ze stuprocentowo naturalnych materiałów wykorzystując w procesie produkcji klasyczne metody rzemieślnicze oraz maszyny CNC.
@StretchyFrog: Macbooki PRO wchodzą, ale nie do końca pasują. O dziwo są krótsze. Dedykowane pokrowce są w trakcie prototypowania, ale nie zdążyliśmy przed Świętami.
@korbuzz: Problem w tym, że ktoś może wylosować "na prezent" samemu nie mając legitymacji Apple:)
chyba jak ze wszystkim czyli zaczac od czegos mniejszego w tym klimacie... podroz stopem po Polsce, Europie... przelot tanimi liniami do kraju, ktorego nie znasz i zgubienie sie wsrod lokalsow ratujac sie tylko couchsurfingiem juz po przylocie... wypady na weekend w Bieszczady na dziko i radzenie sobie z tym co przyniesie dzien...
polecam Ci taka motywacyjna rozkmine, ktora naszla mnie po wyjezdzie w podroz, z ktorej jest to
Mirki i Mirabelki, startujemy ze świątecznym CODZIENNYM #rozdajo
Aż do 23 grudnia będziemy codziennie rozdować jeden #prezent. Na początek niech to będzie Lot Motolotnią / Paralotnią lub Motoparalotnią w dowolnej mieścinie w Polsce z naszej oferty. Voucher będzie inblanco także możecie wykorzystać sami albo zrobić komuś prezent. Łącznie mamy około 20 lokalizacji w PL więc większość znajdzie coś blisko siebie. Gdzie latamy możecie sprawdzić pod adresem: https://prezentmarzen.com/paralotnie-motolotnie/.
Zasady są proste - losujemy za pomocą mirkorandom wśród plusujących (bez zielonek) jutro o 12:00 i wtedy też ruszamy z następnym rozdajo, dodatkowo najbardziej plusowany komentarz dostanie GIFT CARD na 50cbl do naszego sklepu. I tak
Świąteczne #rozdajo Czy raczej przedświąteczne Wpadła mi w ręce konsola XBOX Pad, kilka gier, kabelki. Ponoć działa, ale nie mam czasu sprawdzać. Niektóre gry mogą być po niemiecku xD
@sinuh: DoA2:U to moja ulubiona bijatyka na ten system, a DoA Xtreme Beach Volleyball to wbrew pozorom bardzo fajnie zrobiona siatkówka, szczególnie do ogrania ze znajomym ( ͡°͜ʖ͡°)
Zawsze się zastanawiam dlaczego w taki sposób nie realizują opisu panoram w punktach widokowych a przynajmniej ja takowych nie spotkałem, tylko zdjęcia nałożone na białą płytę.
@ocotuchodzi: @ocotuchodzi: bo oprócz tego, że trzeba stanąć idealnie w odpowiednim miejscu bo inaczej się wszystko rozjedzie to jeszcze trzeba być jednakowego wzrostu a z tym już gorzej
1. Amerykański standard szerokości torów kolejowych (odstępu szyn) wynosi 4 stopy, 8.5 cala. Prawda, że to dziwaczna liczba? A czy wiesz dlaczego taki właśnie standard się stosuje?
2. Ponieważ w ten sposób buduje się linie kolejowe w Anglii, a właśnie angielscy przybysze budowali amerykańskie linie kolejowe. Dlaczego jednak Anglicy budowali je właśnie tak?
@Pro-Xts: Kojarzę, że ktoś kiedyś na wykopie obalił tę teorię, albo była w niej jakaś nieścisłość. Nie pamiętam niestety o co chodziło, ale sam przykład jest świetny :D
Z takich życiowych osiągnięć to kilka lat temu, po przeczytaniu dziesiątek, a może setek książek, najpierw przygodowych a potem podróżniczych, postanowiłem spełnić swoje marzenie. Było nim przeżycie naprawdę męskiej przygody - spływ jakąś trudno dostępną rzeką, z dala od cywilizacji. W mojej głowie zaczął rodzić się plan dalekiej podróży. Problemem było tylko znalezienie kogoś, kto wybrał by się ze mną. Nie miałem tyle odwagi aby zrobić to w pojedynkę, a żaden z moich znajomych nie miał podobnych zainteresowań. Na pewnym forum kajakarskim opisałem swój zamiar, co zaowocowało znalezieniem dwóch towarzyszy podróży. Po kilku miesiącach przygotowań naszym celem była rzeka Kirenga na Syberii. Mogę od razu zaznaczyć że cel jaki sobie postawiliśmy, spłynąć od jej źródeł do ujścia do Leny, nie został osiągnięty, ale trudno się temu dziwić zważywszy na to jakim sprzętem dysponowaliśmy - dmuchane kajaki za 500 zł :) W ogóle wyprawa zaczęła się od poważnego ciosu. Jeden z uczestników, dzień przed wyruszeniem zrezygnował, zostało nas dwóch.