Dewizowe polowania w polskich lasach. "Wszystko wytłukli". Cudzoziemcy płacą kro
Zyski z tzw. dewizowych polowań w polskich lasach idą w miliony. Pieniądze trafiają m.in. do kół łowieckich, leśników, prywatnych biznesmenów, często również samych myśliwych. 'Wprost' podaje, że na takie polowania oszczędza się najpiękniejsze okazy i przytacza kwoty z 'krwawego' cennika.
z- 49
- #
- #
- #
- #
- #
- #
polowania dewizowe w kolach łowieckich sa organizowane tylko po to żeby domknąć budżet na wypłaty odszkodowań dla rolników i mysliwi nie mają z tego złamanego grosza a jeszcze dokładaja do interesu inwestując prywatny czas, samochody itd
myślicie że myśliwym w smak uganiać sie po lesie obslugując jakichś Francuzów czy Dunczyków? robią to z koniecznosci bo mają obowiązek płacic rolnikom odszkodowania za szkody powodowane przez zwierzyne ( wlasnosc