Trochę się jaram, bo ostatni tel działał tak dobrze, że 4 lata go nie zmieniałem. W końcu upgrade. Rozważałem Pixela albo zaczekanie na NP3, ale fuck it: 2a w swojej cenie wydaje się być najlepszą opcją atm.
#android #telefony #nothingphone
#android #telefony #nothingphone
![Lstr - Trochę się jaram, bo ostatni tel działał tak dobrze, że 4 lata go nie zmieniał...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/f78a2918d50168e1c88cf2eb1ebfbbf48de9cf820dd1df638840741b96bd1096,w400.jpg?author=Lstr&auth=ceafd9447047427cd86d6f59575d818e)
źródło: temp_file639658836260873315
Pobierz
Czas akcji trudny do oszacowania ale jakoś w okolicach późnego gimnazjum / wczesnego liceum - a całość snu miała taki dziwny ciężko-smutny klimat, mimo że to co pamiętam z "fabuły" to były zwykłe codzienne rzeczy; ot, okruchy życia. Obsada to kilka znanych mi osób z dawnych lat + 1 postać z czeluści mózgu (dziewczyna w moim wieku, krótkie ciemnozielone włosy, "zapuszczona", 0 emocji na twarzy, takie jakby uosobienie smutku). Przebywanie w pobliżu tej postaci zmieniało charakter snu na bardzo przygnębiający - wręcz apokaliptyczny, ale jednocześnie sprawiało, że człowiek chciał uchronić przyczynę tego smutku, czyli tę postać. Do tej pory, wszystko ok - ot, sen jak sen.
Według wszelkich badań czas w snach płynie 1:1 z czasem poza snem... ale tutaj to wszystko trwało długie lata. I pamiętam cały ten okres - dziesiątki jak nie setki wydarzeń - dokładniej i z większą liczbą szczegółów niż normalne wspomnienia.
Kiedy
Wydaje mi się, że to praca dla psychologa nie psychiatry. Nie jest ważne to co ci się śniło tylko jak to na ciebie wpłynęło i dlaczego tak się stało.