Witam wszystkich mirków zainteresowanych ciągiem dalszym historii z TEGO wpisu. Chciałem wszystko opisać jutro ale zaczęliście mi spamować PW więc podzielimy to na części.
Hasło do Wi-Fi zmieniłem w sumie 5 minut po napisaniu wpisu po przekminieniu jeszcze na szybko czy by nie spróbować się dogadać z koleżanką na spokojnie. Dosłownie 3 minuty później już była w moim pokoju(bez pukania) z zapytaniem czy coś się stało z internetem bo jej w telefonie nie działa. Na spokojnie wytłumaczyłem jej, że jak nie chce się dokładać do internetu to niech sobie sama go organizuje bo skoro za ten płacę tylko ja to tylko ja będę z niego korzystał. Nie odpowiedziała nic i bez słowa wyszła z pokoju a 15 minut później z domu trzaskając drzwiami.
Dobra, jako że nikt nie chciał kupić ode mnie kodu na Battle for Azeroth to robię #rozdajo Zapraszam do plusowania, jutro gdy wstanę wylosuję jedną osobę, która otrzyma ode mnie klucz na najnowszy dodatek.
Mirki, co się #!$%@?ło, to ja nawet nie. Wstaję rano z łóżka, i jak zwykle idę do pracy. Nie uszłam nawet kilku kroków, aż tu podbiega do mnie młody, wysportowany chłopak i pyta, czy pójdę z nim wieczorem na kawę, bo mu się bardzo podobam. Ja szara myszka, nigdy nikt mnie nie podrywał na ulicy, już miała zadziałać #logikarozowychpaskow i chciałam mu delikatnie acz stanowczo odmówić, ale myślę sobie, że nie, to się nie może tak skończyć, taki fajny chłopak. No i się umówiłam. Przez cały dzień byłam mega zestresowana, w pracy nie mogłam się skupić, w końcu wieczorem poszłam do kawiarni, w której byliśmy umówieni i się z nim spotkałam. Rozmawialiśmy cały wieczór, w końcu on mnie zaprosił do siebie do domu, no i ja się zgodziłam, bo po tej kawie wypiliśmy jeszcze dwa wina, a szczerze mówiąc, to miałam nadzieję, że może #bedoseksy. Wchodzimy do niego do domu, na warszawskim Żoliborzu, on do mnie podchodzi, otwiera butelkę wina. Pijemy, siadamy na kanapie, on zaczyna mnie całować. Ja już cała mokra, podniecona. Nie wiem co robić, jego ręka wędruje w moje specjalne miejsce. Tu wam jeszcze powiem, że on miał kota, małego, czarnego i ten kot się tak dziwnie patrzył na nas jak to robiliśmy. No ale dalej się do mnie dobiera, jest dobrze. Nagle przerywa i mówi, że chce, żebym coś zrobiła. Wyjmuje spod łóżka takie dwie szmaciane laleczki, takie kukiełki, i mówi, że chce, żebym włożyła je na ręce, bo to jest coś, co go bardzo kręci. Ja bardzo zdziwiona, no ale w sumie koleś mógł mieć gorsze fetysze, więc się zgodziłam. Dalej się całujemy no i... Wiecie co dalej. Uprawiamy seks, ja z kukłami na rękach, one się na mnie patrzą, kot się na mnie patrzy, jakoś tak dziwnie.Nagle powiedział, czy nie chciałabym spróbować analu. Ja to całkiem lubię, więc mówię czemu nie. No to mnie odwraca i tak we mnie wchodzi bez nawilżenia, że myślałam, że umrę z rozkoszy. No i mnie tak posuwa, mi jest tak już dobrze, aż tu nagle zauważam, że te kukle, co je mam na rękach, to zaczynają mnie strasznie swędzieć. I to tak, jakby były przyrośnięte do mojego ciała. Swędzą i swędzą, coraz bardziej. Ja cała przerażona, no bo jak to zdjąć w takiej pozycji. Odwracam się do niego, patrzę, a on ściąga maskę i co się okazuje? To nie żaden przystojny chłopak, tylko #!$%@?, karakan mały, ten #!$%@? Kaczyński śmieć, tak mnie rucha w dupę, aż mnie kukle swędzą! Zrywam się z łóżka, biegnę do drzwi... A tutaj jeszcze kot się zrywa z miejsca, też ściąga maskę i okazuje się, że to nie żaden kot tylko sam @ZbigniewStonogaOficjalnie i mówi do
Ostatnio napisała do mnie kumpela do której kiedyś startowałem. Zaczęła mi się żalić na swojego chłopaka, mimo że dobrze wiedziała iż mi się podobała i w sumie nadal trochę podoba. Po 2 minutach tego wspaniałego monologu, napisałem, że sory ale gówno mnie to obchodzi i wyłączyłem czat. Dobrze zrobiłem, czy to było chamskie?
Dziecko w szkole na zachodzie się uśmiecha - "uśmiech pomaga iść przez życie, bierzcie wszyscy przykład z Jessiki :)"
Dziecko w polskiej szkole się uśmiecha - " co się cieszysz jak głupi do sera? Zapraszam do tablicy w takim razie, skoro humorek ci dopisuje mały #!$%@? na pewno świetnie sobie poradzisz z tym zdaniem!"
Bo ale polska edukacja najlepsza na świecie, bo w 2017r. 8 studentów pojechało do USA bo wygrali konkurs
@LajfIsBjutiful: to prawda, ludzie tutaj w ogóle nie mają luzu - sama napinka, czy to w pracy, wśród znajomych, na drodze czy w toalecie. W sumie faktycznie te stare proce w szkołach mogą tak działać na człowieka, na pedagogike idą kobiety-przegrywy, co nie dostały sie na inne kierunki
Robię więc #rozdajo #zadarmo. Przedmiotem będzie nowy - prawie, ma niecałe dwa-trzy miesiące jak leży na półce - dysk twardy Seagate Barracuda 7200 1TB Z racji że nie umiem go sformatować - oddam w dobre ręce, może jakiemuś specowi się go uda sformatować i zmusić do działania. Losowanie będzie trwać do niedzieli do godziny 23:59, czas start! :)