A co z drużynami z ziem polskich, czy one również grały na najwyższym poziomie? Okazuje się, że tak, poniżej zebrałem owe kluby: W największym skrócie - 5 awansów do półfinałów W tamtych czasach w krajowych mistrzostwach brały udział najlepsze kluby z lig regionalnych.
1905 - Schlesien Breslau (Wrocław) - brak awansu do 1/4 finału 1906 - Schlesien Breslau (Wrocław) - porażka w 1/4 finału
a jak tam dziura ozonowa? duża? mała? czy nikogo to nie intresuje?
@ocynkowanyodpornynahejt: dziura ozonowa to akurat przykład że można walczyć ze zmianami w atmosferze i wygrać. Ograniczono użycie szkodliwych freonów dzięki warstwa ozonowa zaczęła się regenerować, w okolicach połowy XXI wieku wróci do swojego stanu pierwotnego.
Geniusz trenerski Szwagier, przez wielu ekspertów typowany na przylosc polskiej trenerki, zbiera oklep od gdańskiego patoklubu, który płaci swoim pracownikom po przystawieniu pistoletu do głowy.
Szwagry, Niedźwiedzie, Szulczki, to jest kabaret i smutny obraz polskiej myśli szkoleniowej, tej młodszej fali.
Przesuwania, strefy takie smakie i owakie, a takie filozofowanie to zawsze wyjaśni z palcem w dupie Leszek Ojrzynski czy Jacek Zieliński xd
W największym skrócie - 5 awansów do półfinałów
W tamtych czasach w krajowych mistrzostwach brały udział najlepsze kluby z lig regionalnych.
1905 - Schlesien Breslau (Wrocław) - brak awansu do 1/4 finału
1906 - Schlesien Breslau (Wrocław) - porażka w 1/4 finału