W sumie, wracając do kwestii na której właśnie Estrogenowy Wampir się wybił, czyli Diablo IV to czy jestem jedynym casualem, któremu tak gra na prawdę się podoba? xD W sensie, chodzę do pracy, mam do ogarnięcia dom i działkę (koszenie, odmiatanie w zimie) i nie mam na tyle czasu i chęci, żeby grać competetive w PoE, więc mi taka gra odóżdżacz jak Diablo IV odpowiada. Rozumiem, że kiszka będzie też cisnął najbardziej

SonidoStark













