Mam wrażenie, że na szkolnej doszło do sytuacji bez precedensu. I nie chodzi tu o jakieś wojenki olgierdowo-latexowe.
Z jakiego powodu kandon został zabrany do Choroszczy i to aż na tydzień?
Jak kiedyś gadał o samobiju to go zabrali na jeden dzień dla świętego spokoju, ale teraz?
Ktoś wysłał jakieś pismo? Tydzień to jest kupa czasu, to muszą być uruchomione jakieś procedury, przecież z Krzyśkiem się nic nie
I wtedy pojawia się W00jcik i #!$%@? się do tego szamba na bombę, pokazując, że jest gorszym patusem niż ktokolwiek do tej pory.
No chłop w sile wieku waruje pod bramką 2 meneli i bije się ze starszym od siebie Kosno, który co by o nim nie mówić, to nigdy nie jest