Człowiek sobie wrócił po 8h z pracy, ogarnął się, zjadł coś i odpalił yt. Wyświetliła mu się jakaś stara rapowa nutka, więc odpalił. Usłyszał bit i przypomniały mu się szczeniackie lata jak z kumplami słuchał tego w czasach szkolnych. Wszystkie przypały w szkole, granie w gierki po lekcjach z kumplami, wychodzenie na boisko żeby pokopać z ziomkami w piłkę a przy okazji poszpanować przy dziewczynach, które wpadały też na boisko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Brak trosk i problemów jakie człowiek ma teraz, za to troski lat młodzieńczych i pierwsze miłosne wtopy...ehhh kiedyś to było jak to mawia klasyk.
A że mamy koniec sierpnia to nostalgia dobija jeszcze mocniej. Patrzy człowiek przez okno, świeci pięknie słońce, ale promienie padają w ten taki "specyficzny" jesienny sposób. Nawet nie wiem jak wam to wytłumaczyć, ale po prostu czuje ten zbliżający się wrześniowy vibe gdy jeździło się autobusami/tramwajami po
Brak trosk i problemów jakie człowiek ma teraz, za to troski lat młodzieńczych i pierwsze miłosne wtopy...ehhh kiedyś to było jak to mawia klasyk.
A że mamy koniec sierpnia to nostalgia dobija jeszcze mocniej. Patrzy człowiek przez okno, świeci pięknie słońce, ale promienie padają w ten taki "specyficzny" jesienny sposób. Nawet nie wiem jak wam to wytłumaczyć, ale po prostu czuje ten zbliżający się wrześniowy vibe gdy jeździło się autobusami/tramwajami po
Co myślicie mireczki? Chuop by se zarabiał złotówki. Kołchoz już mnie dobija.
#przegryw #januszex #pracbaza