Głównym czego się nauczyłem po nowym wykopie, to że co drugi polak i średnio 75% polek ma bloga podróżniczego i chwali się podróżami do Koziej Dupki jakby byli nową inkarnacją Toniego Halika. #gownowpis
Autentyczny tekst z poradnika dla internetowych trolli pseudorządu. Poradnik z marca 2020:
"Postarajcie się o autentycznie brzmiące loginy i neutralne awatary. Dobrym przykładem jest imie-imie-nazwisko (nie należy używać swojego prawdziwego!) Jako awatar losujcie aż traficie słowiańska twarz z https://thispersondoesnotexist.com/ jako awatar" #bekazpisu
Cały wykop zawalony reklamami @nazwapl. A ja tylko chciałem przypomnieć wszystkim, żeby się trzymać z jak największej odległości od tej patologii. #nazwapl #hostingbezszans
Po całej Shoengen latam bez pokazywania dokumentu. PKP Intercity wymaga ode mnie dowodu do potwierdzenia, że miejsce które mam na bilecie i na którym siedzę jest moje. #pkp #pkpintercity #logikakucow #komunizm
@JestemD: bilet internetowy jest imienny, umowy kupna-sprzedaży przez internet nie można zawsze anonimowo. Do tego dochodzi kwestia roszczeń w razie jakichkolwiek szkód, tylko ty możesz dochodzić roszczeń. Gdyby mógł każdy, kto posiada kopię twojego biletu, to nagle mogłoby się okazać, że w wypadku pociągu jest 100 tys. poszkodowanych i należy im się odszkodowanie. Dlatego do biletu należy okazać dokument, a konduktor jest jak najbardziej upoważniony do jego sprawdzania.
@JestemD: Edit: wyobraź sobie sytuację, ze kupiłeś bilet i wydrukowałeś w dwóch kopiach, jedną sobie zachowujesz, a drugą przekazujesz koledze, który jedzie tym samym pociągiem. Skąd konduktor ma wiedzieć, który bilet jest "prawdziwy" bez sprawdzenia dokumentu tożsamości?
Mireczki z #wroclaw chodzące na #silownia (albo inni obeznani) - polećcie proszę dobrą pakernię. Będę mieszkał we Wrocławiu kilka miesięcy a niechciałbym ani przerywać treningów ani poświęcić ich na szukanie odpowiedniego miejsca.
Co mnie interesuje: - jak najdłuższe godziny otwarcia (preferowane 24/7) i lokalizacja w pobliżu rynku. - dobra dostępność wolnych ciężarów i wspomagaczy (ławki, klatki do przysiadów itd.) i ich "jakość" (np. nieobszczerbione obciążenia, które ważyły tyle co na mierze 10
@JestemD city fit - prawie sam rynek, dostęp 24/7 brak umowy - wypowiadasz karnet z miesiąca na miesiąc. Sprzęt nowy i w dobrym stanie (raczej - ja chodzę na wroclavię ta sama sieć). Nie zauważyłam u siebie, żeby ktoś bałagan zostawił, 90% ludzi ma ręczniki i spoko da się dogadać ile serii zostało etc, chociaż było parę zbieraczy sprzętu, ale potem wszystko odnosili. Cena teraz to jakieś 90 zł/miesiąc
Mam pomysł dla #dobrazmiana a może nawet #neuropa - ze względu na rosnące zagrożenie terroryzmem konieczna powinna być rejestracja wyjazdów poza UE z wyprzedzeniem u pana bo... tfu urzędnika. Pomyślcie jakie to piękne w kontekście realizowania eurosocjalizmu: każdy może przyjść, ale wyjść się już nie da.
"I want to move all my assets to the continent but my fucking trading broker isn't picking his phone all day" - zasłyszane właśnie w lonyńskim City - zabawa się zaczęła. #brexit #dobrazmiana
Mirki czytające #programowanie co znacie do szybkiego stukania mikrousług ? Do tej pory klikałem w Ruby + Sinatra, ale dzisiaj zobaczyłem PHP Lumen i bibliotekę Dingo i nagle okazało się, że można jeszcze łatwiej i szybciej. Znacie coś jeszcze bardziej rapid, skoro i tak planuję zmianę ?
Kolejne spostrzeżenie po niecałych 2 tygodniach po #wrocilemzemigracji -> mimo, że prawie wcale nie ma tu ludzi przejście przez jakąś większą "zebrę" to dramat w 2 aktach. Akt 1: po obu stronach jezdni ustawiają się piesi - po 1 rzędzie na szerokość przejścia. Akt 2: te rzędy wpadają na siebie w połowie drogi i w dziwny sposób ludzie próbują się wyminąć, robią podwójne zwody (Michael Jordan byłby dumny).
Przez 2 lata w Holandii i 3 w UK nie chciało mi się tam zakładać firmy. Po 2 dniach latania po urzędach w Polsce i np. wyjaśniania w skarbówce czemu nie przyszedłem na wezwianie rok temu... (bo mnie od 5 lat nie było w kraju)... mam ochotę rozliczać się w Polsce jako angielska firma. Musiałem też dostarczyć potwierdzenie wykonania przelewu z 2009 roku... Słyszałem, że w Anglii też są jakieś urzędy ale
No to wrocilem z emigracji. Pierwsza przechadzka po Wrocławiu po 4 latach za mną. Pierwsze wrażenia? Jak tu mało ludzi wszędzie! I jak zajebiscie dużo samochodów! A ja głupi dałem się nabrać na wykopowa propagandę że tu każdy zarabia minimalna. Może i tak ale nie przeszkadza to każdemu nie tylko mieć 2 samochody ale w jakiś cudowny sposób jednocześnie nimi jeździć.
Z drugiej paki: Polki są rzeczywiście najpiękniejsze na świecie. Zakochałem się
No i mam napaść paniki. Okazało się, że po latach bezpiecznej zagramanicy muszę na jakiś dłuższy okres czasu wrócić do macierzy - nie mam praktycznie wyboru. Został mi ostatni miesiąc normalności po czym będę się musiał zmierzyć z polską rzeczywistością. Czy ktoś to już przechodził ? Czego się spodziewać ? Co Was najbardziej #!$%@?ło ? Jako klepacz kodu pracę już znalazłem, da się jakoś za 3 średnie przeżyć na poziomie czy miazga
@JestemD: Historia z #korposwiat . Idziemy sobie całym działem (9 sztuk "młodych, zdolnych...") na korpo-obiad, zwany dla niepoznaki lunchem. Wracamy wszyscy jedną windą (do 8 sztuk o jakieś 200 kilo lżejszych niż my).
Nagle, jeden "młody zdolny" rzuca tekstem: "kto nie skacze ten z ".
Godzinę później jak już nas wyciągneli z tej windy dalej nie potrafiliśmy opanować śmiechu.