Przygotowałem dla was listę AceStreamów do polskich kanałów sportowych. Zainteresowanym polecam dodać ten wpis do ulubionych żeby mieć na przyszłość pod ręką.
TVP Sport acestream://3964a32f6133c95cc875918e2a4682e5bcbf8457
#lotr #wladcapierscieni #ciekawostki #myslalemnadtymcontentemduzozadlugo Ciemna strona Śródziemia- Sauron, Władca Pierścieni Miałem przyjemność opisywać już Melkora, bardziej znanego dzisiaj jako Morgoth. To właśnie za jego sprawą w Śródziemiu powstało coś takiego jak zło, a wszystko, co dobre, miało zostać przez niego znieprawione. Ale jego złe poczynania nie rozpoczęły się dopiero po stworzeniu Ardy, zaczęły się dużo wcześniej. W czasach, które pamiętają tylko Nieśmiertelni i sam Eru. I nie działał on sam, pierwszą ofiarą jego zwodniczych mocy był jeden z wielkich Majarów. Oczywiście mowa tu o Sauronie.
Sauron został stworzony przez Eru Ilúvatara wraz z innymi Ainurami i z resztą Valarów i Majarów zstąpił do Ardy. Początkowo nosił także imię Mairon. Dzisiaj myśląc o nim od razu przed oczyma staje nam obraz potwornego sługi Ciemności, którego celem jest unicestwienie Śródziemia. Ale nie było tak zawsze. Początkowo Sauron był jednym z Majarów na służbie u Aulëgo, jednego z najpotężniejszych Ainurów. I gdyby tylko Melkor nie zechciał siać zła i przelewać swoich złych ambicji na innych, prawdopodobnie Sauron nigdy nie zszedł by na złą drogę. Ale stało się inaczej i został szybko przez niego znieprawiony. Melkor uczynił go swoją prawą ręką i powierzył zarządzanie jego dwoma ważnymi twierdzami: pierw Angbandu (jeszcze w czasach, gdy istniało Utumno, jego pierwsza i najpotężniejsza twierdza) następnie Tol Sirion. Warto dodać, że na Tol Sirion (bo była
#wladcapierscieni #lotr #ciekawostki #myslalemnadtymcontentemduzozadlugo Artefakty Śródziemia- Jedyny Pierścień, Najpotężnieszy Śródziemie przepełnione było niesamowitymi artefaktami jeszcze z zamierzchłych czasów, kiedy krasnoludowie wypuszczeni z podziemi zaczęli poświęcać się przeróżnym profesjom. Ale są rzeczy, które pamiętają jeszcze starsze czasy. Za panowania Valarów w swoich ziemskich siedzibach, dzisiaj zamieszkiwanych przez Pierworodnych, czyli elfów, niektórzy z nich lubowali się w robótkach ręcznych. Nie mówię tu o szyciu sweterków dla swoich elfów czy młodych jeszcze ludzi, o nie. Tutaj mowa o potężnych artefaktach, o Pierścieniach. Dzisiaj pomówimy o jednym z nich, o Jedynym.
Jedyny Pierścień to prawdopodobnie jeden z najpotężniejszych artefaktów zrodzonych spod ręki Majarów, a jego stwórcą i panem jednocześnie jest Sauron- niegdyś Majar, dzisiaj ciesząca się złą sławą plugawa istota, która pokonana została jeszcze w Trzeciej Erze, ale o tym kiedy indziej. O Sauronie na pewno zrobię osobny, obszerny wpis, ale żebyście mogli zrozumieć, dlaczego tak właściwie stworzył Pierścień, pokrótce opiszę wam jego
@ja_caly_na_bialo: A owszem, byli hobbitami, ale z rasy Stoorów, tych, którzy żyli w dolinie Anduiny u jej wybrzeży. Bardzo łatwo można ich pomylić choćby z ludźmi, bo byli cięższej budowy od hobbitów i jako jedynym z nich rosły im brody. A i czasami, po parodniowych deszczach, kiedy ziemia to było istne błotnisko, nosili buty :D Muszę zrobić jakąś spamlistę do wołania, tylko ogarnę, jak to cudo działa.
#lotr #wladcapierscieni #ciekawostki #myslalemnadtymcontentemduzozadlugo Drużyna Pierścienia- Samwise Gamgee, Serce Drużyny Ostatnio dane mi było mówić długo i zwięźle o Frodzie Bagginsie czyli Powierniku Pierścienia. Mimo, że był jedynie hobbitem, zapisać się w kartach historii powinien jako bohater ponad bohaterami. Ale nie można tylko jemu przypisywać wszystkich zasług, w końcu zadanie, którego się podjął, nie miało prawa udać się jednej osobie; czy byłaby to sama głowa rody Tuków, czy potężny król elfów, Elrond. Frodo więc nie wyruszył sam, miał swoich przyjaciół i towarzyszy drogi u boku. A jednym z nich był Samwise Gamgee. Posłuchajmy jego historii.
Sam urodził się 2983 roku Trzeciej Ery, jego ojcem był Hamfast Gamgee, a matką Bella Goodchild. Był najmłodszym synem swojego ojca, po którym przejął rolę ogrodnika w Bag End. Domyślać się więc możemy, że ród Gamgee nie był najbogatszym. Jednak właśnie dzięki swojej pracy u Bilba Bagginsa stał się tym, kim dzisiaj dla nas jest. Bowiem Bilbo, dzięki swoim niesamowitym historiom o smokach, elfach, orkach i trollach rozbudził u Sama fascynację światem rozciągającym się poza Shire. Zawsze marzył o zobaczeniu elfów i innych niesamowitych stworzeń zamieszkujących Śródziemie. Dlatego też, kiedy w roku 3018 podsłuchał rozmowę Gandalfa z Frodem, od razu zapragnął ruszyć w nim w drogę, w
Miałem przyjemność opisać już 2 smoki zamieszkujące Śródziemie w swoich czasach, były to Smaug i Scatha. Dzisiaj czas na kolejnego, uznawanego za ojca wszystkich smoków i potęgę Morgotha. Mowa o Glaurungu. Glaurung był smokiem ognistym bezskrzydłym czyli Urulókiem. Data jego urodzenia jest nieznana, z resztą jak praktycznie każdego smoka. Ale z kolei jak o każdym smoku wiadomo, został stworzony przez Morgotha w Pierwszej Erze. Glaurung jest ciekawym okazem, bo tak naprawdę był smokiem bojowym. Spośród innych swoich pobratymców, właśnie on najczęściej uczęszczał w walkach i przeróżnych wojnach, głównie na polecenie swojego pana Morgotha. Może dlatego, że uznawany był za najpotężniejszego smoka Ardy, a takiego tytułu nie otrzymałby byle Smaug. Prócz wymienionych smoczych atrybutów potrafił zahipnotyzować swoim wzrokiem. Ale pomówmy o jego dzieciństwie, o którym co prawda mamy skromne informacje, ale tego punktu opisu
Na początku był Chaos...Nie, zaraz, to nie ta mitologia. Zacznijmy jeszcze raz. Na początku był Eru. Eru był wtedy wszystkim, zwał się także Ilúvatarem. To najważniejsza postać w historii wszystkiego, co dziś nazywamy mitologią świata Tolkiena. Eru stworzył Ainurów. Ainurowie byli Istotami Świętymi, zrodzonymi z Jego myśli.To oni byli z nim od początku, kiedy nie było niczego innego. Eru zaczął uczyć ich śpiewać i tworzyć z pieśni piękne melodie, w których kryła się głębia dalszych losów świata. Początkowo nie rozumieli Eru, docierały do nich tylko te melodie i myśli, które były ich częścią, z których się zrodzili. Nie pojmowali także siebie nawzajem, ich komunikacja rozwijała się powoli. Ale potęga pieśni powoli łączyła ich myśli ze sobą, aż wreszcie potrafili się zrozumieć. Podczas śpiewania zdarzało się, że łączyli swe głosy w harmonii, która wraz z ich czasem poświęconym na śpiewanie była coraz piękniejsza i czystsza, ich głosy zespajały się ze sobą tworząc chór. Kiedy Eru uznał, że byli gotowi, zebrał ich wszystkich i objawił tematy potężniejsze od wszystkich, które dotychczas im objawił. Piękno ich początków i wyniosłość zakończeń olśniła Ainurów, którzy pokłonili się mu w milczeniu.
#lotr #wladcapierscieni #ciekawostki #myslalemnadtymcontentemduzozadlugo Ciemna strona Śródziemia- Morgoth, Czarna Moc Północy Dotychczas pisałem o smokach, ludzkich władcach i procesie tworzenia mitologii Śródziemia. Ale nic z tego nie było wyznacznikiem zła. Owszem, smoki to podłe stworzenia, ale one tak naprawdę były tylko pionkami w wielkiej grze zła i terroru prowadzonej przez prawdziwych panów. Najokrutniejszy był jeden z Bogów. Mowa oczywiście o Morgothie.
Morgoth początkowo nazywał się Melkor. Był najpotężniejszym Ainurem- istotą duchową stworzoną z myśli Eru Ilúvatara, czyli tego, który stworzył Wszystko. Prócz swojej wielkiej potęgi miał także wgląd w myśli, wiedzę i władzę każdego z pozostałych Ainurów, co czyniło go praktycznie wszechpotężnym, jedynie Ilúvatar przewyższał go siłą. Ale trzeba zapamiętać, że z Ilúvatarem nikt nie mógł się równać, czy choćby dorastać mu do pięt. Był ponad każdym, to dość ważne. Wracając do Melkora: podczas tworzenia Wszystkiego, Ilúvatar stworzył tak zwaną Pustkę. Pustka inaczej zwała się Avakúmą, było to miejsce poza wszystkim co istniało, w którym czasami przebywali Valarowie. Melkor lubił się w nią zapuszczać, chodzić własnymi, ciemnymi drogami. Był pewny, że Ilúvatar nie ma planów co do Pustki, dlatego sam chciał ją zagospodarować; jego żądza tworzenia własnych Bytów pchała go do stworzenia własnego nowego organizmu. Było to jednak kategorycznie zakazane przez Ilúvatara i żaden z Ainurów nie mógł się tego dopuścić. Manwë natomiast, który co prawda był słabszy od Melkora, miał najbliższe kontakty z Ilúvatarem i zwierzchnictwo nad resztą Valarów. Melkor zazdrościł mu tego, zaczął popadać w pychę i stał się przewrotny. Przez te wszystkie czynniki dopuścił się czynu zakazanego przez Ilúvatara i skomponował, a następnie wprowadził własne motywy do Ainulindalë. Ainulindalë była Wielką Pieśnią śpiewana przez Ainurów, przez którą tworzyli cały świat i wszystkie dzieje Śródziemia. Kiedy Bóg wyznawany przez chrześcijan tworzył słowami, Eru Ilúvatar i reszta Ainurów śpiewała świat i jego historię. Ilúvatar zaczynał dostrzegać zło w Melkorze, postanowił jednak jeszcze nie reagować i Melkor wraz z resztą Ainurów zstąpili Eę. Eä jest światem materialnym, Wszechświatem, jej nazwa znaczy niech będzie (niech się stanie). Po zstąpieniu do świata rozpoczął swą złą działalność. Zaczął tworzyć wszystkie swoje wyimaginowane twory, groźne bestie, potwory. Przeszkadzał także reszcie Valarów w budowie i kształtowaniu nowo powstałego świata. Valarowie nie mogli tego tolerować, bowiem Ziemię przygotować mieli na nadejście pierwszych ludzi i elfów, tak jak przykazał im Ilúvatar. Bardzo zależało im na stworzeniu dla nich domu idealnego, pozbawionego zła i śmierci. Zebrali zatem wszystkie swoje siły i pojmali Melkora. Spętali go Angainorem- łańcuchem nierozerwalnym, wykutym przez Aulego,jednego z Valarów- i uwięzili w legendarnym Valinorze na 300 lat Drzew. Valinor to tak naprawdę cały kontynent i wszystkie ziemie niedostępne dla śmiertelnych, jedynie dla Bogów. A 300 lat Drzew to okres równy w przybliżeniu prawie 2875 latom słonecznym
Rohan przeżył wielu królów, których początki panowania datuje się już na rok 2501 TE. Pierwszy u władzy był Eorl, po nim po kolei nadchodził czas na kolejnych 15 królów, a na końcu, jako 17, tron objął bohater dzisiejszego wpisu, król Théoden, o którym chciałbym co nieco opowiedzieć. Zapraszam do lektury.
Théoden urodził się 2948 roku TE, jego rodzice to Thengel- 16 król Rohanu i Morwena z Lossarnach- królowa Rohanu (nie mylić z Morweną Eledhwen). Był jedynym synem Thengela. Zanim pomówimy o samym Théodenie, pierw zajmijmy się ważną kwestią związaną
Drużyna Pierścienia- Frodo Baggins, Powiernik Pierścienia Śródziemie pamięta wiele wyniosłych wydarzeń: Począwszy od stworzenia Ardy, idąc dalej do wytworzenia boskich klejnotów zwanych Silmarilami i skończywszy na wypłynięciu zasłużonych do Valinoru. I choć to wszystko rzeczywiście zapiera dech w piersiach, wydaje mi się, że najbardziej niesamowitym darem dla Śródziemia byli ci, którzy brali udział w walce z Sauronem i pokonaniem najpotężniejszego zła w Trzeciej Erze. A kto był najodpowiedniejszy do niewątpliwie tak trudnego zadania? Rycerze wysokich rodów? Czarnoksiężnicy i potężni magowie? A może
standardowo, #niebieskiepaski wpisały sobie w google i kręcą bekę a #rozowypasek jest leniwą kluchą, sama nie chciała sprawdzić i dalej czeka na odpowiedź ( ͡º͜ʖ͡º)
Jak już wspominamy Gnidę, pamięta ktoś takiego użytkownika jak Vivo? Biznesmen o złotym sercu, autor tagu # historieprywaciarza i źródło takiej mądrości życiowej, że jego inspirujące wpisy można było czytać jednym tchem.
Nagle, ni stąd, ni zowąd, napisał, że został mu tydzień życia i chciałby się pożegnać. Bez echa, po cichu, po prostu usunął konto. Po kilku dniach dostaliśmy od kogoś informację, że zmarł. Do dzisiaj żadna z mirkowych spraw mną tak
@WillyJamess: Administracja powinna wprowadzić możliwość blokady dodawania wpisów pod danym tagiem, tak żeby po np. śmierci autora (w najgorszym wypadku) reszta użytkowników nie zaśmiecała tagu, który jest swego rodzaju pamiątką po użytkowniku ( ͡°ʖ̯͡°)
#heheszki
źródło: comment_Q6CuP1qsPThz8hbrcJ3U7dYK1jm0N359.jpg
PobierzCzyste złoto, już sobie dodaje XD