Jutro znowu wstawanie o 5:30 ehhh
#gownowpis
#gownowpis
źródło: comment_lfdLG6Y0eJWT2JyHgOQhq7oodzAv7SDv.jpg
Pobierzźródło: comment_6Knqd8ctW4tStPXHruPQBJjLKg5R8Xle.jpg
Pobierzźródło: comment_8N2mGITIkMp6p8yAGA6l6ge1z9u9B4K4.jpg
Pobierzźródło: comment_mWBgetryq92lBZyTqGqUIn1yzoEMqWT9.jpg
Pobierzźródło: comment_mAFHsEexhatYOsVqQDrEdazcqWuq8FD7.jpg
PobierzRocznica
od 18.05.2022
Gadżeciarz
od 18.05.2016
Wykop.pl
Pewnego razu robiłem zakupy w dużym sklepie i w oko wpadła mi dziewczyna wykładająca towar na półkach. Miałem ochotę zagadać, ale coś mnie powstrzymało - chciałem zrobić to oryginalnie i w taki sposób, żeby ją rozbawić, aby zwiększyć swoje szanse. Rzucenie jej pod nogi kasztelana i zapytanie czy to jej kasztelan raczej nie wchodziło w grę, więc szukałem innego rozwiązania. Tego dnia nie podszedłem już do niej, ale w mojej głowie zaczął rodzić się plan. Robiąc zakupy zagościłem jeszcze do działu z artykułami papierniczymi po kolorowy papier i ściągnąłem jedną z promocyjnych etykiet po czym wziąłem ją ze sobą do domu.
Z plastikowej etykiety wyciągnąłem żółty papier z informacją o promocji i przeskanowałem go. Trzeba było zidentyfikować czcionki, żeby wszystko idealnie spreparować. Odpowiednio przeskalowałem projekt, wymyśliłem własną nazwę promocji (pic rel), użyłem w gimpie kilku filtrów na stratę jakości obrazu i wydrukowałem na zakupionym żółtym papierze gotowy plik, po czym wsadziłem karteczkę do plastikowej etykiety. Miałem już idealnie sfałszowany rekwizyt - wystarczyło wybrać odpowiedni dzień. Ogarnąłem, że równo tydzień po pierwszej wizycie w sklepie zmieniały się promocje, zdecydowałem więc pójść do sklepu o tej samej godzinie co tydzień temu. To nie mogło się nie udać, a przynajmniej tak mi się wtedy wydawało. xD
Kilka okrążeń po sklepie i panika - ani śladu po niewieście, którą chciałem poderwać. Nawet gorzej - na horyzoncie żadnej ładnej dziewczyny, towar wykładali sami faceci i starsze panie. W tym momencie środek uświęcił cel - przestało mi zależeć na tamtej dziewczynie (kto teraz zaczął nucić sylwię grzeszczak usuwa konto). Liczyła się tylko realizacja gnój-planu. Wreszcie - jest! Dziewczyna w moim wieku, która nawet nie była gruba, solidne 49% w skali zero-jedynkowej. Zbliżyłem się z koszykiem pełnym kasztelanów pogardy i zawiesiłem etykietę ze spreparowaną promocją na półce, na której wnet miała przełożyć z koszyka Cheetosy serowe 80g w kształcie spirali, zajebiście pyszne, za jedyne 2,49. Napięcie rosło, wystarczyło przeczekać aż się odwróci. To nawet lepiej, że jest szczerbata i nie czesała się od czwartku - pomyślałem. Przeciętną przecież będzie łatwiej poderwać, na pewno nie oprze się mojemu zajebiście śmiesznemu podrywowi. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Takiego wała xD Mina zaczepionej dziewoji zwiastowała, że jedyne co mogę dostać zamiast numeru telefonu to potężne działo z rzemienia na ryj. Mimo
źródło: comment_yIcabS98LetiUyiDhTB3iJ3wcAFVb3iE.jpg
Pobierz