Good afternoon, i'd like to have a clear picture of Champions League tickets price. Here, in Warsaw, right? Yes And what kind of stand are you intrested in? Razor Razor... With or without card? Hello, pardon me? With or without card? Yyy, without cuz i'm a Lech fan. What are you? Yyy nothing yyyy, i'd like to get in touch with tickets' price. Thirty-five zloty. Thirty-five... For that seated one? What seated?
You must go higher! Higher! son of a bitch, you’re going to rib of my internet wire! You didnt get in! Get out! You.. You fucking prick! I am a hardcore, i am a stuntman. I have 4 certifications
-Stanley? -No. But who’s speaking? -Who’s on the phone? -*ayj yhyy* Here’s Hedwiga -Listen, is Stanley at home? -He’s not -For fuck’s sake why has he gone there to central my woods cut out, walked on my spot, my money has taken. Who gave him that permission?! Say to this motherfucker where he went. Damn him and sudden blood overflow! They hack the forrest down, why the fuck he were going there
Planuję nakręcić którki film dokumentalny o osobie która mnie osatnio zafascynowała. Chodzi mianowicie o Szewca z moich okolic. Koleś ma 69 lat na karku, dorabia sobie w obskórnej piwnicy pod sklepem i nie było by w tym nic niezwykłego gdyby nie fakt że jest kilkukrotnym Mistrzem Polski w triatlonach- prawdziwy sportowy świr. Opowiadał mi że startuje w zawodach od około 20 lat, bardzo często staje na podium, medali ma tyle że część
Student 1 rok na wydziale Mechaniki i Robotyki. Cześć, chciałbym kupić sobie jakiś zbiór zadań do fizyki i matematyki żeby zacząć coś ogarniać. Z fizyki przerabiamy kinematykę/ równania ruchu. Potrzebuję zbioru w którym będzie dużo przykładów z pochodnych i całek. Ktoś może coś polecić?
@GaKe: jeżeli antykwariaty są pootwierane to idź np do antykwariatu skrypt na Jabłonowskich - powinni tam mieć cała półkę z książkami do matmy i fizy. W bramie koło mięty na Krupniczej też kiedyś był antykwariat.
Ja miałam jakieś książki z lat 80 i 90, były dużo fajniejsze do nauki. W tych nowych sporo błędów się zdarza. Do tego jak nie potrafisz czegoś skomplikowanego ogarnąć to odpal
Cześć, dostałem się na pierwszy rok studiów na MiBM i właśnie sprawdziłem sobie USOS'a. W zakładce GRUPY ZAJĘCIOWE nie jestem przypisany do żadnej grupy. Wyświetla się komunikat "Nie koordynujesz/prowadzisz/słuchasz żadnych grup w roku akademickim 2020/21." Tak ma być? Planu zajęć tak samo jeszcze nie dostałem. Papiery wszytkie się zgadają więc nie wiem o co chodzi. Będę wdzięczny za każdy odzew osób na tym kierunku jak i poza nim. :> #agh
@GaKe: znajdź grupę na FB studiów i tam zapytaj. Najprawdopodobniej wszystko jest okej, albo jeszcze nie zdążyli ci przypisać grup. Przyzwyczajaj się, że w dziekanacie jest burdel, mało kto co wie, a USOS często jest niekatualizowany
Byłem wczoraj na imprezie urodzinowej znajomej mojej koleżanki z klasy. To ona wyszła z inicjatywą i postanowiła mnie zaprosić, bo "będzie tam dużo ludzi których ona nie zna więc się stresuje". Koleżanka nie brzydka, kiedyś mi się podobała więc się zgodziłem ( ͡°͜ʖ͡°) Na imprezie (napomnę że każdy myślał że jesteśmy parą) kiedy już każdy był po kilku głębszych, zaczęliśmy grać w butelkę. W pewnym momencie
Słuchacie, spotkała mnie ostatnio na lekcji angielskiego nietypowa sytuacja. Mianowicie pół lekcji brechtałem sobie pod nosem z powodu pasty którą niedawno przeczytałem (chodzi o pastę użytkownika @Abrus [o Norbim](https://www.wykop.pl/wpis/39642735/norbi-to-#!$%@?-geniusz-i-nawet-z-tym-nie-hand/). Nauczycielka widząc mnie, klasycznie "powiedz to się razem pośmiejemy". Ja na to że tego nie da się opowiedzieć w dwóch zdaniach. Więc ta złożyła mi propozycje żebym przygotował tę "opowieść" po angielsku i przedstawił całej klasie to może
@GaKe: O ile "(...)don't try to deal with it' jest akceptowalne to zamieniłbym go na " don't even try to say otherwise". To samo a bardziej poprawnie stylistycznie.
can't not--> błąd gramatyczny. po co dajesz not po can't. Chodziło ci zapewne o to że nie nie wciąż nie doceniamy go bardziej....W takim razie piszemy co innego --> " but we still can't appreciate enough of how(...) albo " we cannot deny
Witam was mirki/mirabelki, naszła mnie pewna rozkmina.
Gdybyście szli razem ze swoją dziewczyną po mieście/wsi/plenerze, i nagle jakiś koleś (taki z którym nie chcielibyście wchodzić w jakąkolwiek sprzeczkę) krzyknął do waszej kobiety cos pokroju "ale dupa"/ "ej mala", to jakbyście zareagowali?
Czy ignorancja i pójście dalej to oznaka dużej dojżałości, cierpliwosci i spokoju, czy może nieporadności i bycia niedorajdą? Usłyszałem kiedyś że w o wiele lepiej stosować pierwszą opcję bo w wypadku
@GaKe byłam parę razy w takiej sytuacji (tak, wiem że to nic nie znaczy i nie, nie podbija to mojego ego w kosmos) i każdy niebieski poza jednym to zlewał i udawaliśmy że nie słyszymy. Czułabym się bardzo nieswojo gdyby mój facet przyjmował prowokację do bójki, lepiej być ponad to i oszczędzić sobie kłopotów od sebków z blokowiska.