od kilku dni na moim osiedlu siedzi od południa do wieczora 5 dresów, drą mordy, piją browarki... i tak codziennie.
I policji jakoś nie ma.
A niechby jakaś pojedyncza normalna osoba poszła na siłownie na otwartym powietrzu, albo umyć samochód...
I policji jakoś nie ma.
A niechby jakaś pojedyncza normalna osoba poszła na siłownie na otwartym powietrzu, albo umyć samochód...
możesz spróbować tabletek uspokajających z waleriana (tabletki uspokajające Laborfarm; Valdix; dwa tańsze przykłady o spoko składzie i ze statusem leku), albo melatoninę.
najlepiej by było jakbyś zadzwonił do rodzinnego i poprosił o erecepte na trazodon/mianseryne, od biedy hydroksyzynę. Bardzo bezpieczne leki i pewne działanie bez #!$%@? niepotrzebnie hajsu.