Chcemy z różową kupić część bliźniaka. Stan developerski. W środku wszystko wygląda dosyć solidnie, raczej nie ma do czego się przyczepić jakoś bardzo. Pytaliśmy też sąsiadów co mieszkają w takiej samej konstrukcji, chwalili jakość materiałów itd. Mówili jedynie, żeby uważać na developerucha i dopilnować umowy, bo jak już dostanie kasę to ciężko o kontakt.
1) Poddasze wyliczone na 25m2, raczej na pewno nie ma tyle użytkowej. Wliczone w ofercie jako całość, nie wiem ile widnieje na umowie developerskiej. Użytkowo to bliżej tam jest 10m2.
@DownforceDebugger: Można kupić, zrobić pomiary "z pieczątką" i wystąpić o zwrot kosztów z uwagi niezgodność stanu faktycznego z opłaconym. Ale to jest duża sprawa sądowa i pewnie (nawet jeśli wygrasz) minie kilka lat, nim odzyskasz kasę. Pytanie też, czy to czasem
@Yuri_Yslin 1. To wychodzi na to że może lepiej tu negocjować. 2. Nie było bezpośredniego spotkania jeszcze. Wpuszczenie na kod. Więc traktuje to może jako jakieś punkty zaczepienia przy ewentualnych negocjacjach. 3. Nie jestem aż tak doinformowany. Sąsiadów raczej nie bo to blizniak. Gdzie zaciek jest pod jednym oknem tylko.
#nieruchomosci biura nieruchomości są już naprawdę bezczelne xd. Poprosiłem za pomocą wiadomości otodom o plan mieszkania. Dostałem informację, że mam wysłać e-mail poprzez smsa. XD. Po jednym dniu podnieśli cenę o 50k dodatkowo.
@DownforceDebugger: bo oni chcą mieć twój numer telefonu aby dzwonić do ciebie. Poczekaj jakiś tydzień i za tydzień jednak odpiszą na normalnego emaila.
Mirki mam kilka pytań i może prośby o porady:
Chcemy z różową kupić część bliźniaka.
Stan developerski. W środku wszystko wygląda dosyć solidnie, raczej nie ma do czego się przyczepić jakoś bardzo. Pytaliśmy też sąsiadów co mieszkają w takiej samej konstrukcji, chwalili jakość materiałów itd. Mówili jedynie, żeby uważać na developerucha i dopilnować umowy, bo jak już dostanie kasę to ciężko o kontakt.
@DownforceDebugger: Można kupić, zrobić pomiary "z pieczątką" i wystąpić o zwrot kosztów z uwagi niezgodność stanu faktycznego z opłaconym. Ale to jest duża sprawa sądowa i pewnie (nawet jeśli wygrasz) minie kilka lat, nim odzyskasz kasę. Pytanie też, czy to czasem