@myrmekochoria: ciekawy tag, szacunek

@miszkakominiarz: to ja gdy studiowałem. uff jak dobrze, że nie tym razem

@r5678: mógłbyś opisać (choćby pokrótce), co takiego się stało, że cię tak ten związek zniszczył? Sam szukam związku, więc może to będzie dla mnie przestroga. I trzymaj się, mirko jest z tobą ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ

@r5678: Wow, widzę że sporo napisałeś... Dzięki za takie uzewnętrznienie się, jutro to na pewno przeczytam.

@r5678: to rzeczywiście brzmi okropnie i twoja była musi mieć poważne problemy psychiczne. Wydaje mi się jednak że ty też miałeś jeszcze nawet przed tym związkiem problemy ze sobą, bo inaczej nie dawałbyś tak sobą manipulować, wykorzystywać. Z tego co piszesz brzmi jakbyś był tylko i wyłącznie ofiarą, w co nie wierzę. Co więcej, myśląc w ten sposób sam wpędzasz się w jeszcze gorsze poczucie beznadziei, bo jeśli tylko inniPokaż całość

@r5678: Nie jestem żadnym ekspertem w dziedzinie psychologii, ale wydaje mi się, że póki będziesz skupiał się na problemach w zachowaniu twojej dziewczyny, a nie twoim własnym zachowaniu, to nigdy nie uda ci się wydobrzeć. Nie zrozum mnie źle, twoja była jest zapewne kompletną idiotką, ale to co piszesz ujawnia też problemy z tobą samym. Piszesz na przykład:

Wierzcie mi lub nie, ale nawet raz na skutek dogodnej sytuacji nafaszerowała mnie środkami chemicznymi do których miała dostęp ze względu na swoją pracę, abym z nią nie zerwał.. bo owszem chciałem 3 razy.. ale mi się udało. Potem już nie chciałem.

Wynika z tego, że sytuacja w pewnym momencie zrobiła się na tyle patologiczna, że chciałeś z nią zerwać... ale tego nie zrobiłeś. Pozostałeś w patologicznej relacji. A tak z ciekawości zapytam, jaka była twoja reakcja jak naszprycowała cię tymi środkami. Czy zachowałeś się jak facet, czy zerwałeś zPokaż całość

@r5678: To co piszesz dalej potwierdza, że masz problemy z samym sobą. No bo jeśli wiesz że ona cię okłamywała, to jak mogłeś z nią pozostać? Przeprosiła cię chociaż za te kłamstwa? Pozostając wtedy w związku z nią pokazałeś jej, że nie masz szacunku do samego siebie. A jeśli ty nie masz szacunku do samego siebie, to dlaczego ona miałaby cię szanować? Ona poniekąd swoim zachowaniem dostosowała się do tego, jaki byłeś. Nie usprawiedliwiam jej, bo rzeczywiście z tego co piszesz brzmi, jakby była wyjątkowo okrutna, ale chcę przez to powiedzieć, że problem leży przede wszystkim w tobie. Popieprzeni ludzie zawsze byli i będą, to ty dobrowolnie wszedłeś z jednym z nich w związek i dawałeś się manipulować jak małe dziecko.

Więc tym bardziej jeżeli okazało się jak się okazało jaka ona jest, oraz że byłem dla niej śmieciem i mną gardziła.. spowodowało myśli samobójcze.. nie potrafiłem w ogóle takiego faktu przyjąc do wiadomości.

Z tego co piszesz wynika, że twoja była jest kompletnie śmieciową osobą. Dlaczego wciąż dbasz więc o jej opinię? Gdyby ktoś taki jak ona dobrze o tobie sądził... to byłbyPokaż całość

@r5678: OK, może zanadto wybiegłem myślami, w końcu to ty wiesz jak było i może się zapędziłem z domysłami. Nie mam w sumie nic więcej do dodania poza tym, że życzę ci powodzenia w dochodzeniu do siebie. Podtrzymuję swoje zdanie że możesz wynieść wnioski z tego związku, może ostatecznie on wyjść nawet z korzyścią dla ciebie. Ja bym się zastanowił na twoim miejscu na przykład nad granicami akceptacji tego, coPokaż całość

@grubyjanek: bohater na jakiego zasługuje wykop ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Mescuda: w mieście niewiele lepiej, gdy nie masz przyjaciół

@Rajder_nygga: kiedyś mi się śniło wspólne życie z nową koleżanką ze studiów, a potem napisałem do niej na Facebooku i mnie olała (╯︵╰,)

@misiorozpusty: a jaki był twój rekord? Mój to kilka dni, nigdy nie udało mi się więcej. Zrażony niepowodzeniami zacząłem wręcz sobie wmawiać, że wcale nie chcę z tym zerwać. Ale dzisiaj zdecydowałem, że jeszcze raz podejmę próbę. Nie ma co się zrażać.

@becauseimbatman: weź zagadaj do jakiejś dziewczyny, a nie tak siedzisz

@becauseimbatman: to też jakąś przeruchaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@kisuarf: za pieniądze mamusi :D

@wytrzzeszcz: nic, spędziłem cały dzień przed komputerem

@Jajulus: chcę umrzeć ale rozbawiłeś mnie, masz plusa