Ministerstwo Cyfryzacji idzie na wojnę z patostreamerami. Po Danielu Z. będą...
Po Danielu Z., patostreamerze z Torunia, który kilka dni temu został zatrzymany przez policję i dostał zakaz publikowania treści w internecie, kolejni autorzy patostreamów mogą mieć problemy. Resort cyfryzacji ogłosił, że będzie walczyć z wulgarnymi i pełnymi przemocy...
wojciech-giedrys z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 123
- Odpowiedz
Komentarze (123)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Prowadzi on transmisje mające bardzo zły wpływ na młodzież, a oglądają go głównie osoby w bardzo młodym wieku.
Posługuje się on strasznie wulgarnym językiem, obrażanie innych uczestników jego gier, widzów czy różnych niezbyt przychylnych mu youtuberów jest na jego kanale codziennością.
Warto przypomnieć chociażby o sytuacji gdy przesadził z alkoholem i pobił w trakcie transmisji na żywo swojego przyjaciela
Nie znam się na polityce yt'a, ale to prywatna firma i tak jak w TVP PIS trzeba iść,publikować,mówić(patrz przykład wywalenia Cejrowskiej) tak jak władza chce tak w prywatnym medium to ono decyduje jakie są warunki partnerstwa. Ja w żadnym stopniu nie bronię tych całych pato-streamerów, ale dzisiaj pato-streamerzy(którzy sobie hehe poprzeklinają,powydzwaniają do dziwek),jutro na celownik gamingowcy co sobie od czasu do czasu przeklną a pojutrze kto? Rząd powinien zapewniać bezpieczeństwo