Jest kilka takich nieoczywistych drużyn, które może nie były największe w historii (choć na pewno wielkie), ale jak się patrzy na skład, to jest w tych nazwiskach tyle fajnych historii, że czuje się większy sentyment niż do tych, którzy wtedy np. wygrywali Ligę Mistrzów. W moim przypadku jedną z takich drużyn jest Roma z sezonu 2000/2001 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Poza nimi to na pewno jeszcze Lazio i
Poza nimi to na pewno jeszcze Lazio i
#kanalzero