Kiedyś odpowiedź była dużo prostsza bo wystarczyło porównać stan krajów, w których swoją politykę prowadziła USA czy ZSRR. Nie sądzę by w którymś z nich na korzyść wypadły wpływy Sowietów.
Dzisiaj oczywiście USA robi wszystko przez pryzmat swoich interesów. Ale czy nie podobnie robi Rosja? Który kraj chcemy potężniejszy: Rosję czy Stany? Patrzmy przez pryzmat krajów zachodnich i rozwiniętych.
Zerknijmy
Ja z kolei uważam, że przed upadkiem ZSRR każdy konflikt i inwazja wojsk amerykańskich była odpowiedzią na zapędy imperialistyczne Związku Sowieckiego. Który Wietnam najechał na który - komunistyczny północny czy proamerykańskie południe? Oczywiście, że ten pierwszy. Kto przyzwolił na wkroczenie wojsk chińskich do Korei? Dziaduszka Stalin naturalnie.
I zdajesz sobie oczywiście sprawę z tego, że nie mielibyśmy żadnych szans na wygranie WWII bez ich pomocy? Powiedz mi też proszę, kto prowadził z ruskimi zimną wojnę? Europa? Chiny? Ależ skąd - to te straszne Stany! Idąc dalej powiedz mi jak uważasz - czy Rosjanie zawahaliby się wówczas z rozszerzeniem swojego imperium (z wykorzystaniem atomu bezpośrednio czy też w formie zastraszania) o nowe tereny gdyby wiedzieli, że USA nic im nie
A niewolnictwo? Przecież znane już było od baardzo dawna i rozpowszechnione na całym świecie. Ba - w Afryce przecież czarni mieli swoich niewolników. Cóż za ironia losu, nieprawdaż?
Odpowiedz mi natomiast na pytanie, gdzie skończyło się niewolnictwo? Tak - w
Jednakże