Mirki, co się wczoraj odwaliło to ja nawet nie. Miałem pierwszą w życiu stłuczkę. Dziadek przejechał na takim czerwonym, tak że przedemną zdążył już przejechać jeden samochód i przywalił we mnie. W sumie nic takiego się nie stało, zahaczył swoim bokiem o mój przód, dobrze że powoli ruszałem bo by było znacznie gorzej. Stajemy, szybka ocena szkód, u mnie r-------y zderzak, listwa pod reflektorem, kierunek i porysowana atrapa. Dziadek oczywiście przyznał się
#zycieponadsmierc #humorobrazkowy #heheszki