@M4lutki: w Krakowie Wisła jeszcze jest czysta, więc lubimy regularnie dokarmiać łabędzie a potem wybierać sobie najdorodniejsze okazy i robić z nich rosół. Jutro niedziela, wszystko się zgadza
Siemka biedaki Polaki z tego, ze przyjechalem do rodzinnego miasta na 2 tygodnie i zobaczylem jak u was wyglada ta biedna ojczyzna postawilem dam jednemu z was moj zegarek Rolexa. Ostatnio kupilem sobie kolejnego wiec z racji ze tego nie uzywam to oddam go wam. Wystarczy zaplusowac post a ja do jutro do godz 17 rozlosuje jedna osobe z ktora nastepnie skontakuje sie i wysle, oraz poprosze go by wyslal zdjecie kiedy
Mirki nigdy nie pisałem, komentowałem, nikogo nie dyskredytowałem. Z reguły to tylko ograniczałem się do przeczytanie i tyle. Moja prośba zróbcie coś (obojętnie co. Dobra myśl wystarczy) dla mojego synka OIOM-ie w Jastrzębiu Zdroju O nic nie proszę tylko o dobre myśli, a ten kto wierzy to o modlitwę jutro za nim na mszy niedzielnej i tyle. Pozdrawiam z całego serca razem z moją małżonka, która teraz leży na oddziele położniczym w
A nic wcześniak 30 tydzień na marca termin 17 a urodził sie wczoraj 8 stycznia Wystarczą mi tylo dobre myśli o nic więcej nie proszę z resztą sami sobie damy radę z małżonką;)
Ten uczuć, gdy na zapychającym się parkingu z niewydzielonymi miejscami, stajesz jako pierwszy swoim autem w nowym rzędzie. Ustalasz niewidzialną linię, która jest wskazówką dla innych jak parkować, pokazujesz im to, starają się Ciebie naśladować, samochodów przybywa, ustawiają się obok Ciebie. I czujesz się jak ten cichy bohater, jak ojciec, jak głowa rzędu tego parkingu. Polecam, 8/10.
prysznic - jaki jest, każdy wie ot masz ochotę - korzystasz, cieszysz się problem pojawia się, gdy myśl "potrzebuję prysznic" nie jest już taka prosta bo pod prysznic trzeba wejść, trzeba tam stać, gimnastykować swoje wici, aby we w miarę ogarniętej współpracy doprowadziły pozostałe części Twojego ciała do "stanu używalności"