Dziś pierwszy po dwóch latach k-------------a spotkałem prawdziwą szaloną covidiankę u lekarza. Już od progu krzyczała, że wszyscy mają zasłonić nosy (w poczekalni 3 osoby co 3m) a potem wszystkich przepytała czy byli szczepieni. Baba oczywiście 100kg żywej wagi przy 1,5m i nie dociągnie do końca dekady, ale poucza innych. Na jej nieszczęście jedna osoba w poczekalni miała astme i uruchomiła kartę-pułapkę w postaci stosownych papierów zwalniających z noszenia szmaty, wtedy dopiero
L.....e
konto usunięte