Rosja już się przygotowuje do ataku na Mołdawię - The Times [ENG]
"Uważamy, że Kreml już podjął decyzję o ataku na Mołdawię. Los Mołdawii jest bardzo ważny. Jeśli Rosjanie zaczną przejmować kontrolę, militarnie staniemy się łatwiejszym celem, a zagrożenie dla Ukrainy będzie miało charakter egzystencjalny"
z- 2
- #
- #
- #
- #
- #
Rosja będzie próbowała otworzyć nowy front przeciwko Ukrainie z Mołdawii, twierdzą Ukraińskie źródła wojskowe.
Jedno z nich twierdzi, że istnieje "szereg wskaźników" wskazujących na to, że w niedalekiej przyszłości dojdzie do ataku na byłe państwo radzieckie, które ma tylko 3250 żołnierzy w swojej armii. Udane przejęcie władzy doprowadziłoby do wkroczenia wojsk rosyjskich od zachodu do położonego nad Morzem Czarnym portu w Odessie na Ukrainie.
"Uważamy, że Kreml już podjął decyzję o ataku na Mołdawię. Los Mołdawii jest bardzo ważny. Jeśli Rosjanie zaczną przejmować kontrolę, militarnie staniemy się łatwiejszym celem, a zagrożenie dla Ukrainy będzie miało charakter egzystencjalny" - powiedział informator.
7 kwietnia rząd mołdawski zakazał eksponowania rosyjskich symboli wojskowych, co Moskwa zinterpretowała jako znak, że rząd dąży do przeciwdziałania rosyjskim wpływom w kraju.
W raporcie stwierdzono, że ukraiński wywiad dowiedział się, iż generał dywizji Dmitrij Milyutin z Piątej Służby FSB omawiał organizację ruchu protestacyjnego w Mołdawii, który "celowo masowo używałby zakazanych symboli, zachęcając władze do karania grzywnami dużej liczby biednych protestujących i tworząc podstawę do zarzutów, że rząd ogranicza ekspresję polityczną i wolność słowa".
W raporcie stwierdzono, że rosyjskie siły w regionie separatystycznym, obok brygad naddniestrzańskich, "stanowią zagrożenie dla rządu mołdawskiego w przypadku politycznej destabilizacji kraju". Jednakże, dodano, że bez mostu lądowego do Mołdawii przez Ukrainę, Rosjanie będą mieli trudności z wzmocnieniem tych jednostek.
Generał dywizji Rustam Minnekajew, zastępca dowódcy Centralnego Okręgu Wojskowego Rosji, powiedział w przemówieniu 22 kwietnia, że kontrola nad południową Ukrainą zapewniłaby "inną drogę do Naddniestrza", gdzie, jak stwierdził, "istnieją również fakty ucisku ludności rosyjskojęzycznej".
Jak podaje "Moscow Times", Wiktor Wodołacki, zastępca przewodniczącego komisji Dumy Państwowej, powiedział, że władze rosyjskie mogą w najbliższej przyszłości uznać niepodległość Naddniestrza.