#raportpokustnika <- tag do obserwowania/czarnolistowania.
Dla osób które pierwszy raz natrafiają na mój wpis:
Raporty będą pojawiać się codziennie w okolicach godziny 20:00-20:30 i będą dotyczyć 24h do godziny 19:00 dnia wrzucenia wpisu.
Dla osób które pierwszy raz natrafiają na mój wpis:
Raporty będą pojawiać się codziennie w okolicach godziny 20:00-20:30 i będą dotyczyć 24h do godziny 19:00 dnia wrzucenia wpisu.
Powiem Wam, że z jednej strony cieszę się, że wracają do domu, do miejsc, które znają, kochają, które są ich - no właśnie - domem. Z drugiej mocno się o nie martwię. To nie jest tak, że orki wyszły z Ukrainy i jest spokój. Wciąż słychać alarmy b-----e, wciąż niekiedy trzeba chować się przed pociskami, wciąż istnieje ryzyko, że może wydarzyć się coś nieprzewidywalnego. Ale to jednak ich dom, gdzie są ich mężowie, ojcowie, synowie. Dobytek życia.
Przez te ponad dwa miesiące dziewczyny znalazły sobie w Polsce prace. Nauczyły się języka w stopniu umożliwiającym całkiem swobodną komunikację. Młodsze dzieciaki z tej "naszej" ósemki poszły do szkoły. Czułem się trochę jak zastępczy ojciec, gdy prowadziłem cztery przestraszone dziewuszki ich pierwszego dnia do podstawówki. Stres miałem, jakbym to ja sam wracał do szkoły.
Oczywiście,