Mój dowcip dostał tu tylko 4 plusy, a jestem przekonany, że ma większy potencjał, więc:
Przybiega syn Sherlocka Holmesa do ojca i ciągnie go za rękaw:
- Tato, tato!
- Watson?
Przybiega syn Sherlocka Holmesa do ojca i ciągnie go za rękaw:
- Tato, tato!
- Watson?























Wali mnie to. Zawsze jak tam jestem, patrzę jak urzeczony na powiewającą flagę i powiem, że prezentuje się ZAJEBIŚCIE. Powiewa na wietrze z jakimś takim majestatem, potęgą, że nawet ja, człowiek nieprzepadający za jakimiś patriotycznymi manifestacjami (chociaż zdecydowanie patriota) odczuwam rodzaj dumy z tego, że jestem Polakiem.
Mój kraj, moje barwy. Piękne, dostojne, potężne. Zdjęcie tego nie oddaje.
Uważam,
źródło: comment_S4SxcGJrH0oCvJQly29ESJI4L6eGvuuI.jpg
Pobierzźródło: comment_utV9LRcs2F6pQPAJBRq5xGEMyjzY1Uni.jpg
Pobierz