Wykop.pl Wykop.pl
  • Główna
  • Wykopalisko210
  • Mikroblog
  • Zaloguj się
  • Zarejestruj się
  • Wykop.pl
  • Ciekawostki

    Ciekawostki
  • Rozrywka

    Rozrywka
  • Sport

    Sport
  • Motoryzacja

    Motoryzacja
  • Technologia

    Technologia
  • Informacje

    Informacje
  • Gospodarka

    Gospodarka
  • Podróże

    Podróże

Dostosuj Wykop do siebie

Wybierz treści, które Cię interesują
i zapisz jako Własną kategorię.

Acidiscus
Acidiscus

Acidiscus

Dołączył 6 lat i 4 mies. temu
  • Obserwuj
  • Akcje 22257
  • Znaleziska 10335
  • Mikroblog 11922
  • Obserwujący 0
  • Obserwowane 16
  • Dodane (9)
  • Komentowane (358)
  • Plusowane (11555)
nightmarenight
nightmarenight
nightmarenight
04.11.2020, 10:30:28
  • 2
Pytanie bardziej do rózowych paskow chyba.

Podoba mi sie strasznie mocno pewna dziewczyna.

Poznalismy sie mozna powiedziec na korepetycjach. Jest bardzo otwarta i towarzyska osoba.

Nasze
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Acidiscus
Acidiscus
Acidiscus 04.11.2020, 10:40:49
  • 5
Mam duzo do stracenia

albo strace pewnie wszystko


@nightmarenight: A co Ty "masz"? Nic nie masz. Zaproś na randkę i tyle. Za rok może będziesz coś miał, ale na razie wchodzisz w myślenie typu: "podoba mi się dziewczyna, nie zaproszę jej na randkę, bo mogę ją stracić". Dostrzegasz tę sprzeczność. Nie będziesz nic miał dopóki nie spróbujesz podejść. Czekaniem nic nie zdziałasz, znajdzie sobie kogoś i tyle z tego będzie
  • Odpowiedz
Acidiscus
Acidiscus
Acidiscus 04.11.2020, 10:50:01
  • 5
Nie mam pojecia jak obrocic w zart pytanie czy pojdziesz ze mna na randke


@nightmarenight: Nie obracaj takiego pytania w żart. Zwyczajnie ją zaproś na randkę przy najbliższej okazji.

"Hej cześć XYZ, chciałbym Cię zaprosić na randkę. Masz czas w piątek, albo sobotę?"
(poczekaj aż skończą się obostrzenia w gastro i uderzaj do
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
04.11.2020, 08:20:50 via AMWv2
  • 2
#anonimowemirkowyznania
#zale alert
#gorzkiezale
#zale

Lvl 16, #jakanie, #fobiaspoleczna #aspolecznosc , z-----a osobowość (typu odpisałem coś komuś, patrzę na to za 15 minut i czuję się jakbym nie ja to pisał, przez co czuje się jak j----a szmata), wygląd równie z-----y jak moja psychika (cofnięty podróbek, ulany ryj pomimo stosunkowo niskiej wagi) i bog wie co jeszcze. Nigdy nie znajdę żadnej dziewczyny, choćbym nie wiem co ze sobą zrobił. Nawet jakbym zamienił się ciałami z pudzianem no to psychika mi na związek nie pozwoli :P żyje w izolacji i ciągłym stresie przed jakąkolwiek interakcja z ludźmi w której trzeba się odezwać. Z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej. Byłem u psychologa ale on tylko mówił mi żebym nie przejmował się opiniami innych xD i zadawał pytania typu dla kogo żyje (dla siebie czy dla ludzi dookoła) czyli to czego można naczytać się w internecie. Za darmo. Chciałbym być na jakichś lekach, ale nikt mi tego nie przepisze bo swoje problemy opisuje bardzo łagodnie, tak jakby to nie były dla mnie problemy. Zostanę j-----m przestepca i jestem tego pewien, jestem ostro w-------y na ludzi jako ogół, dlatego że mało kto bierze mnie na serio bo jestem zawsze zestresowany i (według ludzi) śmieszny. Mam k---a dość. Albo zostanę przestępca (wyrządzanie jakichkolwiek szkod ludziom, robienie im pod górkę) sprawia mi ogromną satysfakcje albo zabawie się w magika, ale przed tym zemszcze się w jakiś sposób na osobach które szczególnie mnie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Acidiscus
Acidiscus
Acidiscus 04.11.2020, 08:33:48
  • 1
Lvl 16

Nigdy nie znajdę żadnej dziewczyny, choćbym nie wiem co ze sobą zrobił.


@AnonimoweMirkoWyznania: bait dnia, już nic śmieszniejszego mnie dzisiaj nie spotka XDDDDDD
Okres buntu u facetów mija jakoś po 18, wytrzymaj z tym zabijaniem
  • Odpowiedz
MichaelAngeloo
MichaelAngeloo
MichaelAngeloo
03.11.2020, 07:02:42
  • 4
Potrzebuję porady, z góry zaznaczę, że to nie bait.
Na początek muszę powiedzieć dwie rzeczy.

Jedna to taka, że mam niesamowicie przygnebiające i obciążające innych myślenie, pełne głębokich, rozległych, filozoficznych przemyśleń prowadzące zazwyczaj do pesymistycznych wniosków i to na tyle, że działa to na mnie autodestrukcyjnie, ale od jakiegoś czasu pracuję nad tym z psychologiem.

Druga to taka, że nigdy nie zaznałem odwzajemnionego uczucia, byłem w kilku związkach, wszystkich krótkich bo kiedy zaczynałem pokazywać swoje prawdziwe "ja", kiedy zaczynałem się z dziewczyną dzielić swoimi przemyśleniami żadna tego nie wytrzymywała, przerażało je to, odrzucało i dużo łatwiej było im mnie po prostu od siebie odciąć aniżeli w jakiś sposób przemyśleć to czym chciałem się z nimi podzielić. Nie tylko one tego nie znosiły. Nie znoszą też tego moi przyjaciele, choć oni są na tyle wierni, że nie odwracają się przez to ode mnie i jakoś to wytrzymują i podejmują ze mną czasem dyskusję jeśli nie raczę ich rozkminami zbyt często, nie znoszą też tego moi rodzice, którzy mam wrażenie nigdy nie chcieli mnie zrozumieć takim jakim jestem. No jestem spierdoxem trzeba sobie uczciwie przyznać, jestem upośledzony społecznie i przez to też samotny, nie sam, samotny.
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Acidiscus
Acidiscus
Acidiscus 03.11.2020, 11:25:16
  • 2
zaczynałem się z dziewczyną dzielić swoimi przemyśleniami żadna tego nie wytrzymywała, przerażało je to, odrzucało i dużo łatwiej było im mnie po prostu od siebie odciąć aniżeli w jakiś sposób przemyśleć to czym chciałem się z nimi podzielić


@MichaelAngeloo: To jest akurat bardzo często spotykane i dlatego nie warto się rozdrabniać i mówić o wszystkim o czym się myśli. To tak jakbyś używał komputera i na ekranie zamiast rzeczy które
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
02.11.2020, 21:19:01 via AMWv2
  • 0
#anonimowemirkowyznania
Gdzie w obecnych czasach lockdownu spotkać się/spędzić fajnie czas z "przyjaciółką" Kawiarnie, restauracje pozamykane. Mieszkanie odpada. Spacery i kino były. Brak mi więcej pomysłów.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fa04f510860c8092cf49b5e
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Acidiscus
Acidiscus
Acidiscus 02.11.2020, 21:57:40
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: Auto? Wycieczka w jakieś miejsce, albo jedzonko w plenerze. Ogólnie to pomysłów można rzucać nieskończoność, wszystko zależy ile możesz zainwestować w taki wypad/randkę. Jeśli się postarasz, to wszystko może być dobrą randką
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
02.11.2020, 19:39:22 via AMWv2
  • 0
#anonimowemirkowyznania
Cześć.
Chciałbym prosić was o rady, wskazówki lub po prostu wygadać.

Rozstałem się niedawno z dziewczyną po roku związku. Poznaliśmy się 14 miesięcy temu i po niecałych 2 miesiącach byliśmy razem. Była to moja pierwsza dziewczyna(24 lata), a ona(23 lata) już miała za sobą jeden 4 letni związek i jeden krótki. Na początku było zafascynowanie sobą, po 2 miesiącach czuliśmy się obydwoje jakbyśmy się znali co najmniej 2 lata. Były wspólne wakacje, wyjazdy, imprezy ze znajomymi, obiady u rodziny itp. Od samego początku problemem w zwiazku był mój brak okazywania emocji i uczuć, ciężko mi było powiedzieć "kocham cię", "jesteś piękna" itp, a ona jest osobą która tego bardzo potrzebowała. Do tego była osobą bardzo ugodową, która wolała sama się przyznać do winy i zakończyć kłótnie. Ja za to byłem typem, który się denerwował o byle co, brał wszystko doslownie i się wyładowywał na wszystkich. W dodatku byliśmy totalnymi przeciwieństwami: ona ekstrawertyczka z mnóstwem koleżanek i kolegów, a ja introwertyk z paczką kumpli i zupełnie innym gustem. Mimo to zawsze nam się układało, choć czasami zdarzały się kłótnie. Żeby nie było, bardzo o nią dbałem: pomagałem jak się da chociażby przez pomoc w różnych codziennych czynnosciach, zabierałem w różne miejsca, staralem się na tyle ile mogłem okazywać że ją kocham. Niestety związek zaczął się niedługo przed epidemią i dużo czasu spędzaliśmy u niej w domu oglądając seriale co sprawilo, że zwiazek stał się monotonny. 2 tygodnie temu po kolejnej kłótni kiedy ona nie wytrzymała powiedziała, że chce przerwy i potrzebuje się ode mnie odciąć. Narzekała na moje zachowanie, sama w swoim też widziała wiele błędów. Powiedziała, że jestem zbyt mało śmiały i nie potrafiłem pokazać jej, że mi na niej zależy czy okazać namiętności. I to wszystko prawda. Po tej rozmowie spędziliśmy wieczór jak zwykle i poszliśmy spać wtuleni. Dotarło to do mnie dopiero na 2 dzień i wpadłem w panikę. Od razu zrozumiałem wszystkie swoje błędy i chciałem to naprawić. Ona z jednej strony chciała żebym dał jej troche przestrzeni na przemyślenia, a z drugiej żebym o nią walczył. I robiłem obydwie rzeczy jednocześnie: 2 dni przerwy, potem stałem z kwiatami pod jej domem, 2 dni przerwy i wyjście na spacer. Kilka dni temu spotkaliśmy się ostatni raz i powiedziała, że już nic do mnie nie czuje i kiedy jest ze mną czuje się jak z przyjacielem. Widzę, że ona też bardzo cierpi, ale chyba dlatego że sprawia mi ból. Jest osobą, która chce dla wszystkich dobrze i nie patrzy się na swoje potrzeby.

Jestem
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Acidiscus
Acidiscus
Acidiscus 03.11.2020, 11:39:10
  • 4
zrób wszystko co tylko możliwe, żeby wróciła.

Bo lepiej żebyś umarł niż żeby nie wróciła.


@sqlserver: Głupszej rady w życiu nie słyszałem. Op powinien dać sobie spokój, bo jeśli dalej będzie o to walczyć, to tylko pogorszy się jego stan psychiczny (który już jest opłakany). Dziewczyna od miesiąca, albo i dłużej ma kogoś innego na oku - co jest normalne w takiej sytuacji! Jeśli op będzie tak zabiegać i się starać (robić dokładnie to czego nie powinien robić), to ona będzie uciekała jeszcze szybciej i jeszcze dalej. Jedynym rozwiązaniem jest zamknięcie gęby na kłódkę tak długo jak tylko będzie trzeba i próbowanie budowy innej relacji z inną dziewczyną. To jest jedyna droga

Jestem załamany tym wszystkim, bo mimo że to była moja pierwsza dziewczyna to wiązałem z
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
02.11.2020, 08:37:58 via AMWv2
  • 5
#anonimowemirkowyznania
Przepraszam za wpis ale musze #chwalesie bo mnie rozpiera radosc. Czytalem dzisiaj o tym jak podobno wirus uderzyl w zdrowie psychiczne 8 mln Polakow a ja dawno nie bylem rownie szczesliwy jak teraz.

Codziennie jestem usmiechniety od ucha do ucha i nie moge uwierzyc jak mi sie pofarcilo. I nie. nie jestem scaab czy tym drugim... To nie sa jakies "wstawaj..."

- Wraz z zona mieszkamy na #emigracja w normalnym kraju ktory nie przeznacza pieniedzy na limuzyny tylko na respiratory
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Acidiscus
Acidiscus
Acidiscus 02.11.2020, 08:41:41
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: Cieszę się Twoim szczęściem, oby tak dalej (。◕‿‿◕。)
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
02.11.2020, 08:31:37 via AMWv2
  • 0
#anonimowemirkowyznania
To uczucie kiedy mam 26 lat i spotykam się od dłuższego czasu z dużo starszą kobietą (11 lat różnicy). Ogólnie to bardzo zadbana i inteligentna z niej dziewczyna, w łóżku jest fajnie, poza bywa też. Jednak od jakiegoś czasu oboje chyba się sobą trochę nudzimy, a mnie nachodzą myśli o posiadaniu dużo młodszej dziewczyny (tak 16-19 lat). Gdzie mogę poznać dziewczyny w takim wieku? Czy ma ktoś podobne doświadczenia? Czy pozostają tylko laski z daddy issues? Z tego co pamiętam to młodym laskom się starsi podobali, ale coś głębszego to zwykle było tabu.

#zwiazki #podrywajzwykopem #pua #uwodzenie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Acidiscus
Acidiscus
Acidiscus 02.11.2020, 08:48:01
  • 4
Czy pozostają tylko laski z daddy issues?


@AnonimoweMirkoWyznania: Z grubsza tak, ale niekoniecznie zawsze. Znajdź sobie dziewczynę w wieku 24 lat która wygląda jak 20 i będziesz miał pewność że wszystko jest z Tobą i z nią ok xD

  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
25.10.2020, 21:09:21 via AMWv2
  • 2
#anonimowemirkowyznania
Zawsze myślałam, że większość tych wyznań na temat kobiet jest wymyślona, żeby tylko jak najbardziej nas upokorzyć i ponarzekać. Takie baity są tu mile widziane. Teraz nabieram wątpliwości czy to serio były baity.
Mam kolegę, który poprosił mnie o spotkanie. Ma problem z dziewczyną i myślał, że ja mu jakoś doradzę bo też nią jestem.
Jego dziewczyna nie chce uprawiać z nim seksu. Mało tego- oficjalnie przyznaje mu, że nigdy nie była w związku tylko w układach. Spotykała się tylko na s--s. No i ona teraz tego seksu z nim nie chce. Nie że wcale, ale rzadko. Czyli laska lubi s--s, to był główny jej jedyny powód spotkań z facetami, ale ze swoim to już nie chce. No i uwaga bo teraz najlepsze. On jej broni i mówi, że związek to dla niej nowość i że ona chce zapomnieć o przeszłości xD no bo ona mu tak powiedziała ( ͡° ͜ʖ ͡°) czyli jednym słowem pobzykała się już dość w swoim życiu, a teraz szuka jelenia co chyba jej nawet nie pociąga (takie jest moje zdanie, ale mogę się mylić)
Ogólnie on się boi, że się jej znudzi, a chciałby już stałego związku. Na prawdę daleka jestem od oceny ludzi w tym temacie, sama święta nie jestem, ale ja na kilometr widzę, że to są tylko kity.
Nie chcę się to wtrącać i za wiele mu nie doradziłam. No bo co ja
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Acidiscus
Acidiscus
Acidiscus 26.10.2020, 08:21:50
  • 1
@AnonimoweMirkoWyznania: Jest dla niej (już) kompletnie nieatrakcyjny i za jakiś czas z nim zerwie - najprawdopodobniej już to planuje. Możesz mu przekazać żeby szukał nowej, bo nic z tego nie będzie (to jest schemat) :)
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
24.10.2020, 18:38:31 via AMWv2
  • 9
#anonimowemirkowyznania
Pytanie do #rozowepaski i #niebieskiepaski

Jak byście się czuli spotykając się z kilkoma osobami na raz (w poniedziałek z Krzyskiem / Marleną, we wtorek z Piotrkiem / Kasią ...) poznanymi na #tinder / #badoo? Czy wg was jest to ok? Ja mam jakieś głupie przemyslenia, że to jest słabe i że jak już się spotkałam z jednym to dopóki nie zobaczę sie z nim pare razy i nie zdecydujemy czy wgl dalej sie spotykamy czy nic z tego, to nie mogę umówić się w międzyczasie z inna osoba, bo to jest jakby jazda na dwa fronty.
Do tego jakieś głupie myśli ala: jak będę na randce z nowa osoba to ta pierwsza na pewno akurat będzie na mieście i nas zobaczy XD
Mimo moich myśli wydaje mi sie, ze ludzie bez wyrzutów umawiają się to z tym, to z tamtym i się nie
  • 36
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Acidiscus
Acidiscus
Acidiscus 26.10.2020, 09:25:00
  • 0
@01ab: Kawa to jeszcze nie wydatek. Nawet jak kawałek ciasta się do tej kawy zamówi. Jak ma się choć odrobinę wyobraźni, to można się zmieścić w cenie dwóch kebabów xD Nie mówiąc już, że czasami dziewczyna chce płacić za siebie (a czasami nawet sama chce postawić) - tak, takie dziewczyny istnieją!
Co do tego umawiania się w 1 miejscu z kilkoma dziewczynami. Nie przeszkadzało mi to do około 20 razu
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
19.10.2020, 17:07:52 via AMWv2
  • 0
#anonimowemirkowyznania
P--------a sytuacja. Jestem ze swoją dziewczyną od stycznia tego roku i przez ten cały okres żyło nam się naprawdę zajebiście. Nie kłóciliśmy się zbytnio, jak już to jakieś drobnostki. Od marca spędzamy jakieś 98% czasu razem, ale mieszkamy oddzielnie (ja ze swoimi rodzicami + dziadkami) ona ze swoją babcią. Cały ten ład i harmonię z----ł jednak koronawirus. Tak jak mówiłem mieszkam z dziadkami, którzy są po 70-tce, i rodzicami w wieku około 50 lat. Dodatkowo mam niepełnosprawną siostrę, której również układ odpornościowy nie jest lekko mówiąc najlepszy. Ja sam pomimo, że trenuje parę lat mma i prowadzę aktywny tryb życia, raczej odporność mam z-----ą, często łapie infekcję. W ostatnim czasie jak w------a tak wielka fala zachorowań doszedłem do wniosku, że lepiej będzie jak zrobimy sobie tydzień przerwy. Nie chodzi tu o to, że odczuwam jakąś potrzebę zdystansowania się od niej, tylko chciałbym zostać w domu, aby nie narażać zdrowia reszty rodziny, tym bardziej, że pracuje tylko tata, mama pracuje zdalnie, dziadkowie nie wychodzą teraz za bardzo z domu. Moja dziewczyna uznała, że ona teraz też sobie nie radzi pod względem psychicznym i potrzebuje mnie przy sobie. Wszystko może i byłoby spoko, gdyby nie fakt, że w ostatnim czasie miała kontakt z osobą zarażoną na COVID + jej siostra kaszle tak jakby miała wyzionąć ducha. Wytłumaczyłem, że rozumiem że jest jej ciężko, zaproponowałem, że możemy cały czas siedzieć na skype, czy gdziekolwiek indziej, po prostu być w ciągłym kontakcie, ale ona uznaje CHYBA że albo ją olewam? Albo nie wiem co, ale nie jest w stanie zrozumieć, że chciałbym najbliższy tydzień przeczekać. Mireczki powiedzcie, czy to ja jestem jakimś z------m foliarzem, który boi się wyjść z domu, czy to jednak logiczna do zaakceptowania sytuacja i dziewczyna powinna zrozumieć, że w tym okresie aż takie ryzyko nie jest wskazane?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f8d699e605297c54a62d037
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Acidiscus
Acidiscus
Acidiscus 19.10.2020, 17:13:44
  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania: Logiczne do zaakceptowania. Nie bądź uległy. To tylko tydzień, albo dwa. Jeśli tego nie zrozumie to trudno, jej problem ;)
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
14.10.2020, 20:07:38 via AMWv2
  • 2
#anonimowemirkowyznania
Czy według was powinno się walczyć o związek jeśli od początku nie gra w sferze seksualnej? Niecałe pół roku związku, więc wydaje mi się, że powinniśmy się b----ć w każdej możliwej chwili, a jest zupełnie inaczej. Może jestem dla niej nieatrakcyjny, może ona nie lubi seksu. Jak z nią gadałem o tym to odpowiedziała, że ona ma niskie potrzeby.
Bez sensu, moje byłe dziewczyny to były rakiety w łóżku, w każdej chwili, o każdej porze. A z tą to się czuję jak stare małżeństwo, a nawet nie wiem czy stare małżeństwa nie ruchają się więcej...

#zwiazki #s--s

Kliknij
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Acidiscus
Acidiscus
Acidiscus 15.10.2020, 00:51:14
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: Rany, brzmi jak moja była.. Pół roku temu powiadasz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
mlody_czyzyk23
mlody_czyzyk23
mlody_czyzyk23
13.10.2020, 20:58:28 via Android
  • 0
Każde kolejne rozstanie po związku bolało was bardziej, czy raczej mniej? Czy różnie?
#zwiazki
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Acidiscus
Acidiscus
Acidiscus 13.10.2020, 21:02:33
  • 1
@mlody_czyzyk23: Im więcej wiem tym mniej pozwalam sobie wejść na głowę, a tym samym łatwiej rozróżnić emocje które w większości przypadków są powodowane niską samooceną, albo uzależnieniem od drugiej osoby o tych emocji, które rzeczywiście 'bolą' :)
  • Odpowiedz
Zabojcza_Rozowa
Zabojcza_Rozowa
Zabojcza_Rozowa
08.10.2020, 07:02:20 via Android
  • 11
Nie sądziłam, że coś takiego jeszcze mnie spotka(。◕‿‿◕。)
#wygryw #zwiazki #dziendobry
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Acidiscus
Acidiscus
Acidiscus 08.10.2020, 23:21:37
  • 0
@Zabojcza_Rozowa: Przypomniałaś mi jak moja była na początku związku mówiła mi takie rzeczy (。◕‿‿◕。) Po roku zerwała, bo się znudziłem xD
  • Odpowiedz
  • <
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • 18
  • Strona 2 z 18
  • >

Osiągnięcia

  • Komentator
    od 22.07.2019

    Komentator
  • Rocznica
    od 08.04.2022

    Rocznica

Wykop © 2005-2024

  • Nowy Wykop
  • O nas
  • Reklama
  • FAQ
  • Kontakt
  • Regulamin
  • Polityka prywatności i cookies
  • Hity
  • Ranking
  • Osiągnięcia
  • więcej

RSS

  • Wykopane
  • Wykopalisko
  • Komentowane
  • Ustawienia prywatności

Wykop.pl