Zdziwić się można wertując różne badania że czynnikiem najbardziej skracającym życiem jest bycie samotnym. I tak zazwyczaj w tych badaniach jest rozróżnienie pomiędzy byciem samotnym np posiadanie żony która jest toksyczna od nie posiadania nikogo. Średnio ludzie w związkach i małżeństwach żyją dłużej niż ludzie samotni.
Z jednej strony jestem wesoły, bo po kilku latach ciszy odnowiłem kontakt z dawnym najlepszym kolegą, a z drugiej strony trochę poczułem też melancholię, ponieważ okazało się, że ów kolega jest w szczęśliwym związku podczas gdy ja wciąż drepczę w miejscu w tym aspekcie i moim największym osiągnięciem są jakieś niespełnione jednostronne relacje platoniczne, w których zawsze kończyłem jak Wokulski XDDD Koniec końców bardzo się cieszę, że dobrze mu się wiedzie, bo
UWAGA Robię #rozdajo na eKartę podarunkową na kwotę 100zł do sklepu Empik. Można sobie za to kupić książeczki płacąc tym kodem. To był prezent, który nie został przyjęty. Długa historia XDD Mi się nie przyda, bo nie umiem czytać jak przystało na wykopka ( ͡°͜ʖ͡°)
Losowanie przez stronę mirko.pro jednej osoby z plusujących ten wpis. Wynik dokładnie o godzinie 21.37 dzisiaj. Po losowaniu wyślę voucher na
Czy to wygląda tak, że terapeuta jakoś magicznie dociera do podświadomości i wyciąga brudy, o których nie pamiętaliście programując umysł od nowa czy to wygląda raczej jak denne porady z youtube "myśl pozytywnie, uśmiechnij się" i płacisz za to potem 200zł?
@njdnsjdnjs Dziękuję za przybliżenie tematu i podzielenie się personalnymi doświadczeniami. Teraz mam jakiś punkt odniesienia :)
Czy pomogło Ci to w ogólnym rozrachunku rozwiązać jakieś problemy życiowe? Podnieść pewność siebie lub zwiększyć asertywność? Czujesz się szczęśliwsza po tym?
Nie umiem należeć do żadnej grupy społecznej. Z niczym się nie identyfikuje i na żadnej ideii czy większego celu mi nie zależy czy to w porządku? Kiedyś myslałem,że tag przegryw będzie takim miejscem lecz to jest zbyt toksyczne środowisko i hardcorowe bym mógł się utozsamiać. Czuję się wciąż bardziej obcy jak w tej piosence Lady Pank chyba jeszcze nie znalazłem swojego miejsca na ziemi #gownowpis #przemyslenia
"Czuł w duszy dziwną pustkę, a na samym jej dnie coś jakby kroplę piekącej goryczy. Żadnych sił, żadnych pragnień, nic, tylko tę kroplę tak małą, że jej niepodobna dojrzeć, a tak gorzką, że cały świat można by nią zatruć."
Hahah, fajnie się czyta takie historie :D