@Cundelberry: Kiedyś znałem jednego turka i hindusa. Robili dobre kebaby. Pewnego dnia wchodzimy do lokalu na kebaba. Nie ma hindusa, to pytamy turka gdzie jego kolega. Turek z uśmiechem na twarzy mówi, że hindus pojechał w tatry, wspiął się na górę i spadł w przepaść i się zabił. Mówił to cały czas się uśmiechając. #truestory
@Cundelberry: ja znam jednego. Kiedyś przyjechał na Erasmusa, wrócił do Turcji skończył studia i przyjechał znowu. Otworzył kebabownie, ostatnio drugą. Zatrudnia ludzi, zna perfekt angielski, dogaduje się po polsku. Mówił że boi tego co się d--------a teraz.
Mam córkę, 5 lat, którą staram się trzymać dość twardo. Uczę ją po prostu, by za każdym razem jak tylko coś jej jest nie tak, to żeby nie płakała, tylko starała się ból przezwyciężyć i zachować spokój. Pewnego razu, jesienią, wracałem z nią z zakupów. Moja córka, jako pomocnica tatusia, niosła dwie małe
Marokanczyk ma więcej wspólnego z półwyspie Iberyjskim niż aryjczyk taki jak ty, taka prawda
@LowcaAndroidow: Porównujesz sytuację obywatela Unii Europejskiej z kompletem dokumentów, wracającego z pracy i imigranta nie wiadomo skąd, bez żadnych dokumentów, w wielotysięcznym tłumie idącego nie wiadomo gdzie i po co. I jeszcze wyjeżdżasz z rasą (ノ ゜Д゜)ノ ︵┻━┻
Witam mirków, jak obiecałem, tak wrzucam pamiętnik mojego pradziadka Wojciecha Jekiełka. Rękopis na ok. 50 stron, na bierząco go przepisuję na druk, żeby było wygodniej czytać.
Pradziadek urodził się w 1887 roku, opisał tu emigrację w niemczech, realia kapitalistycznej ameryki z początku wieku (jest co nieco o Henrym Fordzie u którego pracował jego brat), walki na frontach I wojny światowej, II wojna światowa. Ciekawe jest to, że przełom XIX i XX wieku, widziany oczami zwykłego,
Coś niesamowitego. Naprawdę daje do myślenia... Cholera, jest mi naprawdę smutno, ale po tym tekście widać, że coś z XIX-wiecznej mentalności w nas, Polakach pozostało. I pozostanie, dopóki się bardziej nie zlaicyzujemy ;) Czytając wspomnienia twojego przodka jeszcze na początku, kiedy nie emigrował ("Nikt się też tak nie troszczył o to jak się te dzieci uczą ale więcej troszczono się o naukę religii i starczało gdy dziecko było wychowane religijnie"), a potem
Studia (nie, nie prawo) z roku na rok mi się przedłużają - 6 lat studiowania a ja ciągle na 3cim roku. Z Paniami w dziekanacie jestem prawie na "cześć" a Pani Dziekan jak mnie zobaczy zawsze rzuci z uśmieszkiem na twarzy: "ooo Pan Collector, Pan jeszcze u nas studiuje?" lub coś w tym rodzaju. Tak właściwie to utknąłem na dwóch przedmiotach, więc nie mam za dużo zajęć. 2 lata
Mirki! Patrzcie co znalazłem w szufladzie! Piękne zestawy prezentowane z kalkulatorem długopisem i zegarkiem. Niektóre to nawet zegarki Formula 1 i koniem Ferrari. Ktoś chętny na jeden zestaw? Wybór zwycięzcy po weekendzie. #gimbynieznajo #rozdajo
źródło: comment_vhGC8Nu9yFT66x4pE5QiYwEg8WsFWgO5.jpg
Pobierzźródło: comment_y6iH6mEEKzya0m9fj1Ww41nE38p8VXye.jpg
Pobierz