Dlaczego kierowcy nie lubią rowerzystów i motocyklistów
Przykład idiotycznego zachowania jednego z cyklistów. I to jeszcze takiego hipokryty który ma czelność pouczać innych o przestrzeganiu przepisów. Czerwone? A co jedziemy. Slalom miedzy jadącymi samochodami? A co kierowca ma mieć oczy dookoła głowy przecież i widzieć biednego rowerzystę!
geronimo80 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 262
Komentarze (262)
najlepsze
no i co z tego że tak robi, po co czekać na czerwonym skoro można przejechać na pasach? to są zalety niewielkiej prędkości i wymiarów.
To, że kierowcy jeżdżą ostro to jedno... a to, że często rowerzyści mają głęboko w d... kierowców, i nawet jak ci mają pierwszeństwo, to rowerzyści na nich wymuszają... o kurierach nie wspominając... tak więc i jedni i drudzy mają sporo na sumieniu...
Jeździć tak się czasami jeździło i zdziwka by nie było gdyby nie to, że między autami on tak zap$@@@$@ał. Ja raz miałem sytuację, jak "dziadkowym tempem" jechałem między autami i jednemu pas się zachciało zmieniać bez kierunku, to ledwo odbiłem. Gość w takiej sytuacji by raczej nie wyrobił. Kij z tym, że chyba kierowcy wina(nie wiem jak z przepisem dotyczącym jazdy
Sam jeżdżę na rowerze dla sportu i samochodem, Częstochowa to nie Warszawa i może nie ma tak agresywnego wciskania się jeden przed drugiego ale kierowcy często nie zdają sobie sprawy że rowerzysta powinien jechać jezdnią jeżeli nie ma
Większości z was to się powinno zakazać jeżdżenia po publicznych drogach, eksperci od siedmiu boleści - byle tylko się odgryźć i dowalić innemu, a potem się rozpłynąć w samozadowoleniu
A tak w ogóle to musi być skuter który dowozi jakieś żarcie, bo skręca na Nowy Świat. Stawiałbym na Subwaya bo tam one często jeździły.