Nie wiem czy ten artykul mial byc odkrywczy czy straszyc, ale dla mnie to same p@#$##@y. Roznice miedzy innymi krajami a Polska od dawna znamy, ale tez od dawna sie zmieniaja. Wiadomo, ze jak ma sie za sasiada Niemcy to ktos moze miec kompleksy, ale nie przesadzajmy. Oaza dobrobytu i spokoju taka jak np. Szwajcaria czy Luksemburg pewnie nigdy nie bedziemy, ale to nie wyscig w ktorym trzeba zajac pierwsze miejsce. Kraje
@lukash: Lepiej zap@%#@%$ać dalej po 12h, w przerwie wmawiać sobie, że za rok będzie lepiej, a zawsze mogło być gorzej. Przy okazji dawać się ograbiać z wypłaty płacąc chore podatki, które utrzymują masę nierobów (skarbówka, urzędy, polityków). No, ale zawsze mogło być gorzej.
@Andzej: Jedni zarabiaja miliony, inni tyle ile srednia krajowa a duzo ma minimalna prace. Z calosci bierze sie srednia. Wiadomo ze biedni chcieliby miec srednia krajowa no ale wiadomo, ze wszedzie sie biedniejsi i bogatsi.
I znowu to o czym pisalem, chcesz miec realne zlotowki wiec nie patrzysz na ogol. A ja podalem wczesniej nie wyimaginowane korzysci tylko niewymierzalne korzysci. Poczucie bezpieczenstwa jest niewymierzalne, ale jest niezwykle wazne, jesli dla Ciebie
A ja się cieszę, że Polska należy do grona najbogatszych państw świata. Jeszcze 20 lat temu to był ubogi kraj, teraz wyprzedzilismy prawie wszystkie państwa azjatyckie, afrykańskie i amerykańskie, za wyjątkiem USA i Kanady. Porównując się z państwami UE jesteśmy na szarym końcu, ale 3/4 ludzi na świecie jest znacznie biedniejszych od przeciętnego Polaka.
Jakoś źle mi się żyje w kraju, gdzie taki ktoś , jak np.Kuba Wojewódzki zarabia (jak sam twierdzi) kilkaset tysięcy miesięcznie, gdy na codzień widzę ludzi szukających jedzenia w śmietnikach. Kiedyś zostałem przez takiego pana zrugany, że wyrzuciłem połówkę czerstwego chleba. Nie chodzi o zazdrość, choć to w tym przypadku może być naturalne ale o to że takie rozbieżności nie są normalne. Ktoś tu cytował Miltona Friedmana - no , można
@yorkfield25: A kto Ci broni zostać gwiazdą TV i zarabiać kolosalne pieniądze za nicnierobienie? Nie rozumiem ludzi, którzy czepiają się zarobków Majewskiego czy Wojewódzkiego. Wiele lat pracowali na swoją pozycję i czerpią z tego profity, nikt nikomu niczego nie broni, każdy może próbować, a że uda się nielicznym to nie jest wina tychże panów.
No właśnie, jak sobie uświadomić że z Polski wyjechało miliony ludzi za chlebem (ewenement na skalę światową), a mimo to o pracę w kraju nadal jest cholernie ciężko to wniosek z tego wypływa prosty: jest gorzej niż źle.
Komentarze (164)
najlepsze
I znowu to o czym pisalem, chcesz miec realne zlotowki wiec nie patrzysz na ogol. A ja podalem wczesniej nie wyimaginowane korzysci tylko niewymierzalne korzysci. Poczucie bezpieczenstwa jest niewymierzalne, ale jest niezwykle wazne, jesli dla Ciebie
No właśnie, jak sobie uświadomić że z Polski wyjechało miliony ludzi za chlebem (ewenement na skalę światową), a mimo to o pracę w kraju nadal jest cholernie ciężko to wniosek z tego wypływa prosty: jest gorzej niż źle.