"Podałyśmy fałszywe dane". Zaskakujące zeznania świadków na procesie Face2Face

"Nie otrzymaliśmy paragonów. Zdjęliśmy maseczki, bo tam nikt nie miał maseczek." "Czy ktokolwiek z państwa zachorował? Czy tam były osoby chore, kaszlące albo słaniające się na nogach z gorączki? dopytywała sędzia Wajerowska-Oniszczuk-- Nic takiego nie miało miejsca odpowiedzieli zgodnie świadk"

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 68% (jestem botem)

Najważniejsze fakty w sprawie Marcina Kozy

Marcin Koza, oskarżony o sprowadzenie zagrożenia epidemiologicznego przez otwarcie klubu podczas pandemii, oskarżał rząd o opresję wobec przedsiębiorców. Na rozprawie zeznawali policjanci oraz pracownicy Krajowej Administracji Skarbowej i Sanepidu. Funkcjonariusze KAS relacjonowali, że kontrola klubu była podjęta na podstawie rządowych wytycznych, a nie na ich inicjatywę. Świadkowie twierdzili, że nie zauważono żadnych objawów chorobowych