Kiedyś, w sąsiedniej kamienicy mieszkał sobie przemiły starszy pan, poruszający się o kulach i zawsze mu towarzyszył strasznie skołtuniony pies. Mężczyzna opiekował się chorą żoną, która nie wychodziła z mieszkania; robił codziennie jej zakupy i mógł o niej opowiadać godzinami ( w sumie miał wiele różnych historii do opowiadania, ale cała historia ich małżeństwa była opowiadana przez niego najchętniej i najczęściej). Któregoś dnia za panem zaczął ciągnąć się odór, a sam mężczyzna
Gdy spod drzwi jego mieszkania, zaczęły wyłazić robaki, sąsiedzi wezwali policję (dziwne, że nie wcześniej, bo mi przejście obok wystarczało, żeby się żołądek wywijał na lewą stronę).
@Hawwa: Typie, zdziwiony jesteś, że nikt wcześniej nie wezwał policji, mimo że sam prawie pawia puszczałeś gdy obok przechodziłeś? Jesteś kaleką umysłową, że nie mogłeś na policję zadzwonić? Czy może jak to u wykopków – „niech ktoś…”?
@ksy3: a jak Chargeback działa w praktyce bo jeszcze nie używałem? Składasz reklamację w banku, opisujesz sytuację itp.? Ale skąd bank ma wiedzieć która ze stron ma rację i czy składający reklamację pisze prawdę itd
Dlatego wole duze hotele, nawet z prlu, gdzie kazdy pokój jest przegladany codziennie. A tutaj lezal sobie kilka dni. Pewnie czekal na mumifikacje, a do tego czasu bylby tam roj much. No, ale sa fani tez takich wrazen, bo prywatny lepiej zadba. Obrzydliwosc do konca zycia.
Komentarze (88)
najlepsze
@Hawwa: Typie, zdziwiony jesteś, że nikt wcześniej nie wezwał policji, mimo że sam prawie pawia puszczałeś gdy obok przechodziłeś? Jesteś kaleką umysłową, że nie mogłeś na policję zadzwonić? Czy może jak to u wykopków – „niech ktoś…”?
@sylwke3100: Jak kartami, zaraz ci tu zlecą się miraski od "gotówka najlepsza hehe, no i bez fakturki hehe".
@ksy3: a jak Chargeback działa w praktyce bo jeszcze nie używałem? Składasz reklamację w banku, opisujesz sytuację itp.? Ale skąd bank ma wiedzieć która ze stron ma rację i czy składający reklamację pisze prawdę itd
@Maroman: wywieszasz kartkę "nie przeszkadzać", kluczyk w drzwiach i nikt nie wejdzie.