Wychowanie patriotyczne w szkołach. "Nie zgodzę się na upartyjnienie szkoły"
Poselski projekt ustawy w tej sprawie trafił już do Sejmu. - Traktuję to jako grę polityczną. Nie zgodzę się na upartyjnienie szkoły, póki jestem szefową resortu - oświadczyła Nowacka stanowczo.
MajonezkieIecki z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 124
- Odpowiedz
Komentarze (124)
najlepsze
Czyli czas poświęcony na wmawianiu dzieciom, że polska jest super fajna i jak najbardziej należy za nią walczyć i narażać swoje życie podczas wojny
powiedzcie mi wysropki, jak ten przedmiot ma się komukolwiek w życiu przydać? jaką on przyniesie wartość dodaną, poprawiającą wartość ucznia na rynku pracy lub w rekrutacji na studia wyższe? kolejnego propagandowego przedmiotu nam nie potrzeba, zresztą wystarczy spytać uczniów co oni sądzą na temat #!$%@? n-tego przedmiotu z dupy zamiast matematyki czy fizyki
Niezależnie od tego, w jakim zakresie pojmujesz patriotyzm i komu w jakim zakresie co mózg przeorało, to i tak nauka czegoś takiego w szkołach nie zadziała. Przykłady rosji czy Korei nie nawiązują o tego, że patriotyzm to totalitarna demagogia, lecz do tego, że aby taka nauka była skuteczna, musi być nauczany w taki sam sposób jak totalitarna demagogia. Dlaczego? Bo nauczając patriotyzmu np. na bazie historii, będziesz musiał narzucić
@bropek: dokładnie o to właśnie chodzi, by pokazać *różne* aspekty zdarzeń historycznych. Nie chodzi o wtłoczenie komuś czegoś do głowy a raczej o poszerzenie bazy faktów na podstawie których ktoś sobie sam będzie wyrabiał swój własny pogląd.
Powstatnie warszawskie to moim zdaniem piękny przykład takiego niejednoznacznego w
Znajdzie się jakiegoś powstańca co się w babskie ciuszki ubierał i już będzie git
Chcesz być to bądź.
Nie zmuszaj wszystkich.
Na drzewo.