Szach mat dla EU. Toyota pokazała zero emisyjne silniki spalinowe.
Czekamy na odpowiedź Fiata i WV. Wojna handlowa z Japonią za 3, 2, 1,...
Lrrr_from_Omicron_Persei_8 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 381
- Odpowiedz
Czekamy na odpowiedź Fiata i WV. Wojna handlowa z Japonią za 3, 2, 1,...
Lrrr_from_Omicron_Persei_8 z
Komentarze (381)
najlepsze
Lewaki tego nienawidzą.
@Morf: tak, komunisto. możliwość wyboru między spalinowym a elektrykiem to jest właśnie wolność. zmuszanie wszystkich do jeźdzenia elektrykami to zamordyzm.
w dodatku tam gdzie rynek jest przesycony już zaczynacie powolne zaciskanie pasa jeśli chodzi o elektryki, jak uda wam się całkowicie zakazać spalinowych, to potem zrobicie to samo z elektrykami "bo baterie" etc. waszym celem jest, żeby wszyscy mieli po równo - czyli nic.
@Morf: oczywiście te panele i to auto to tobie aniołki z nieba zniosły? Nie musiałeś ich kupić, zapłacić podatków? Zimą jak naładujesz auto z paneli?
1. Klocki hamulcowe i pył z opon powodują szkodliwą niską emisję.
2. To nieodpowiedzialne dawać ludziom szybko poruszający się dwutonowy obiekt.
3. Koszt wytworzenia auta to i tak obciążenie dla klimata, choćby za wytworzenie elektroniki czy pozyskiwanie surowców.
4. Auta powodują korki, a na ulicach winny być kawiarnie dla sojaków.
5. Bydło nie powinno się zbytnio przemieszczać.
@qeti: to jest prawda, auta na wodór istnieją. I tak samo jak długo istnieją tak produkcja i dystrybucja wodoru jest problematyczna. Tu po prostu ktoś dodał do tego bzdurny tytuł.
@pytlar wliczasz w koszt "prądu" amortyzację akumulatorów?
@motonita:
Gotując wodę na herbatę też możesz coś przypalić, tylko co w związku z tym? Znasz budowę silnika elektrycznego i silnika spalinowego? Jeśli nie, to zachęcam do zapoznania się z materiałami popularnonaukowymi i może zrozumiesz o co chodzi.
I tak, elektroliza istnieje, ale do tego trzeba prądu, którego obecnie wszędzie brakuje. Widać to po cenach.
Zakop za informację nieprawdziwą. To ma tyle wspólnego z "zeroemisyjnością" co zamykanie przez Niemcy elektrowni atomowych. A OP nie zadał sobie ani kszty trudu aby zweryfikować doniesienia z artykułu.
Ps. obecnie wodór kosztuje za kilometr mniej-więcej tyle samo co benzyna. A
@pomozwsprawie: xD
Jeżeli coś, to bliżej mi do "lobbysty energii atomowej".
Bo jeżeli oprzesz całą energetykę na solarach i wiatrakach połowa kraju będzie bez prądu
@pomozwsprawie:
Jak ja lubię ignorantów, którzy nie mają pojęcia o czym piszą. W niestabilnych źródłach energii zawsze pojawia się chwilowy nadmiar z racji tego, że OZE to są bardzo niestabilne dostawy. A to nie znaczy, że tej energii jest dużo.
Co do samego wodoru to sprawa wygląda tak:
- niska gęstość energetyczna wodoru, trzeba go skraplać, żeby przy okazji nie musieć go trzymać w zbiornikach wysokociśnieniowych, które robią kaboom; ale nawet mimo skroplenia gęstość energetyczną i osiągi silnika wypadają blado na tle tradycyjnych silników spalinowych i bak musi być zdecydowanie większy, żeby zapewnić sensowny zasięg (150L dało 65km zasięgu w sportowych prototypach)
- problemy z zachowaniem kompresji w silniku z uwagi na rozmiar cząsteczki H2 i wysoka awaryjność silników (rozszczelnianie i utrata kompresji/mocy)
- awaryjność pomp wodorowych (nie można w nich używać olejów bo zanieczyszczają paliwo i szlag trafia niskoemisyjnosc), dosłownie metal trze o metal i znowu utrata kompresji
- szury nie czytają znalezisk tylko tytuł
- szury nie umieją w angielski