Monika zginęła, sąd uniewinnia czterech policjantów. Zaskakujący wyrok
Sąd rejonowy w Poznaniu uniewinnił w środę czworo byłych i obecnych policjantów oskarżonych o niedopełnienie obowiązków i poświadczenie nieprawdy w związku z zabójstwem 21-letniej kobiety w podpoznańskich Żernikach w 2016 r. W czasie procesu dwóch funkcjonariuszy przyznało się do winy.
Kolekcjoner_dusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 54
- Odpowiedz
Komentarze (54)
najlepsze
no można jak najbardziej! Jeszcze jak! To logiczne, bo choć przyznanie się uważano za "królową dowodu", to sąd powinien badać okoliczności
Każdy normalny człowiek wie, że sądy wydają wyrok na podstawie własnych poglądów, sympatii i znajomości.
Prawo to jest coś, co się interpretuje. A ilu sędziów, tyle intreprtacji. Ile prawników - tyle opinii. Prawo nie jest jakąś ostoją, na której można się oprzeć aby wiedzieć, ktoś jest dobry, a kto zły. Komendę skazali na 18 lat więzienia - a okazał się niewinny. Najsztuba
Sławomir groził Monice, że ją zgwałci, okaleczy, zabije. Po kilku tygodniach faktycznie ją zamordował, na oczach jej matki. Po śmierci 21-latki wyszło na jaw, że dwóch poznańskich policjantów fałszowało notatki, że sprawę potraktowali poważnie i próbowali zatrzymać Sławomira B. Dwaj kolejni zostali oskarżeni o nieprzekazanie wniosków Moniki o policyjną ochronę. Teraz, po sześciu latach procesu, poznański sąd uniewinnił całą czwórkę.
W marcu 2016 r. w podpoznańskich Żernikach Sławomir B. zadźgał
Jak ktoś zna kogoś w psiarni to się w cyrku nie śmieje co tam się odjaniepawla
Przecież za takie coś do dla tej baby, pseudosędziny powinien być wyrok i dożywocie (bo kara śmierci nielegalna) za zdradę ojczyzny.